witam
mam problem i proszę o pomoc (informacje) w n/w sprawie
pod koniec roku brałem udział w kolizji drogowej
nie poczuwając się do winy (a mając uszkodzone auto), drugi kierowca również
wezwałem policje, która wysłała dwa wnioski do Sądu Grodzkiego

po długim przemyśleniu sprawy, wszelkie fakty niestety świadczą przeciw mnie
powiniem się kajać

ale przegapiłem sprawę (nie zdążyłem odkręcić tego w Komendzie Policji,
bo wczoraj dostałem awizo

i pytanie
po odebraniu awiza
jak sprawę rozegrać, aby jak najmniej to kosztowało
kiedy przegram będę musiał pokryć koszty Sądu (około 700 złoty)

Robert Steward

p.s. podejrzewam że po drobnym otarciu (nad kołem), nawet rzeczoznawca
nie jest w stanie określić sprawcy uszkodzenia