eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwiązanie umowy neostrada TPRozwiązanie umowy neostrada TP
  • Data: 2007-12-18 16:24:45
    Temat: Rozwiązanie umowy neostrada TP
    Od: "Przemek " <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam.
    Mam nadzieję że właściwa grupa. Jeżeli nie, to przepraszam.
    Mam problem z TP.
    W listopadzie 2005 roku podpisałem umowę o Neostradę 128. Może to się wydać
    dziwne ale byłem zadowolony. Nic nie przerywało a mnie do przeglądania stron,
    poczty i komunikatorów spokojnie ta prędkość wystarczała. Po około roku
    zwiększyli samoistnie prędkość o dwa razy, ale mniejsza z tym.
    W listopadzie 2007 kończyła się umowa i zgodnie z regulaminem trzeba rozwiązać
    umowę 30 dni wcześniej. Wszystko ok, poszedłem do punktu (dokładnie 33 dni
    wcześniej), ponieważ zaproponowali mi nową umowę na rok a jak już wspomniałem
    mnie Neostrada odpowiada to podpisałem ten aneks. Nadal miało być w cenie
    promocyjnej coś koło 49 zł. W listopadzie dostaje rachunek za telefon i szok.
    Do czasu trwania starej umowy mam po cenie promocyjnej a pozostały okres po
    cenie normalnej (97 plus VAT). Szybki telefon na błękitna linie i składam
    reklamacje. Po dwóch tygodniach dostaje odpowiedź że nie mogą przyjąć tego
    aneksu bo mam w TP plan socjalny na telefon. I że już dwa lata temu nie
    powinienem mieć Neostrady po tych cenach promocyjnych. Jak oni tak do mnie to
    ja napisałem pismo że rozwiązuje umowę ze skutkiem natychmiastowym paragraf 4
    ust. 3 pkt 2 (TP świadczy usługę w sposób niezgodny z umową). W punkcie gdzie
    składałem sprawdzili mi że rozwiązanie ma nastąpić z dniem 12 grudnia. A ja do
    dnia dzisiejszego mam nadal włączoną Neostradę. Oczywiście przysłali rachunek
    za grudzień i tam też Neostradę mam liczoną po 97 plus VAT i jeszcze mam
    niedopłatę za rachunek z listopada bo ja im zapłaciłem tyle ile miało być z wg
    umowy.
    Podpowiedzcie mi co jeszcze mogę zrobić. Bo każda rozmowa z TP to jak by walił
    głową w mur. Żadnych konkretów i za każdym razem prosimy przyjść za dwa dni. A
    oni tak sobie dalej liczą i boję się że za chwilę stanę się ich dłużnikiem nie
    z mojej winy bo ja ze swojej strony zrobiłem wszystko dobrze i w terminie.
    Przepraszam za przydługi opis.
    Serdecznie pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1