Mam mały problem.
Otóż nie mogę doprosić się odpowiedzi na reklamację wysłaną via mail do
operatora mojej kablówki.
Dotychczas odpowiadali ale zawsze trzeba było pierwszy mail pogonić
monitem.

A teraz cisza - wysłąłem maila + 2 monity (z dwóch różnych skrzynek)

Oczywiście mogę zadzwonić ale... wtedy zapewne od przypadkowej osoby
usłyszę że maila nie mają i co nam pan zrobi.


Zastanawiam się, czy w kontaktach z podmiotem typu kablówka obowiązuje
zasada, że jak nie odpowiedzą na reklamacje przez X dni, to reklamacja jest
uznana?
Korci mnie, aby ponowic zgłosznenie pisząc, że w ramach rekompensaty
oczekuję 12 miesięcy ulgi na wybrane przeze mnie usługi.

Jak to wygląda ze strony prawnej?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy." Niels Bohr

do góry

W dniu 04.06.2012 12:58, Budzik pisze:
> Mam mały problem.
> Otóż nie mogę doprosić się odpowiedzi na reklamację wysłaną via mail do
> operatora mojej kablówki.
> Dotychczas odpowiadali ale zawsze trzeba było pierwszy mail pogonić
> monitem.
>
> A teraz cisza - wysłąłem maila + 2 monity (z dwóch różnych skrzynek)
>
> Oczywiście mogę zadzwonić ale... wtedy zapewne od przypadkowej osoby
> usłyszę że maila nie mają i co nam pan zrobi.
>
>
> Zastanawiam się, czy w kontaktach z podmiotem typu kablówka obowiązuje
> zasada, że jak nie odpowiedzą na reklamacje przez X dni, to reklamacja jest
> uznana?
> Korci mnie, aby ponowic zgłosznenie pisząc, że w ramach rekompensaty
> oczekuję 12 miesięcy ulgi na wybrane przeze mnie usługi.
>
> Jak to wygląda ze strony prawnej?
>
-> rzecznik praw konsumenta. o ile wiem, brak odpowiedzi = reklamacja
załatwiona pomyślnie. Trudno będzie tylko udowodnić że e-maila otrzymali
ToMasz

do góry

Osobnik posiadający mail twitek4@.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

> -> rzecznik praw konsumenta.

ale ze co? Mam do niego pisać?

> o ile wiem, brak odpowiedzi = reklamacja
> załatwiona pomyślnie.

z jakiego przepisu to wynika?

> Trudno będzie tylko udowodnić że e-maila otrzymali

To jest osobna bajka, na razie ją pomińmy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski

do góry

begin Budzik

> Zastanawiam się, czy w kontaktach z podmiotem typu kablówka obowiązuje
> zasada, że jak nie odpowiedzą na reklamacje przez X dni, to reklamacja
> jest uznana?

Jak udowodnisz, że mail doszedł?

> Korci mnie, aby ponowic zgłosznenie pisząc, że w ramach rekompensaty
> oczekuję 12 miesięcy ulgi na wybrane przeze mnie usługi.

Pisać sobie możesz...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin Budzik

>> Trudno będzie tylko udowodnić że e-maila otrzymali
>
> To jest osobna bajka, na razie ją pomińmy.

To jest sedno sprawy.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Osobnik posiadający mail t...@i...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

>> Zastanawiam się, czy w kontaktach z podmiotem typu kablówka obowiązuje
>> zasada, że jak nie odpowiedzą na reklamacje przez X dni, to reklamacja
>> jest uznana?
>
> Jak udowodnisz, że mail doszedł?
>
po pierwsze włącze te potwierdzenia odbioru, które są dostepne w programie
mailowym - może się uda.

A może uda mi się potem wyciągnąc od BOA jakąs informację, żem ail doszedł.

Nie ważne - załóżmy że mogę udowodnić że doszedł.

Interesuje mnie to, czy reklamacja bez odpowiedzi przez x dni (ile?) jest
uznana za rozpatrzoną pozytywnie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

do góry

Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail twitek4@.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim
> odcinku co następuje:
>
>> -> rzecznik praw konsumenta.
>
> ale ze co? Mam do niego pisać?
>
>> o ile wiem, brak odpowiedzi = reklamacja
>> załatwiona pomyślnie.
>
> z jakiego przepisu to wynika?
>
>> Trudno będzie tylko udowodnić że e-maila otrzymali
>
> To jest osobna bajka, na razie ją pomińmy.

a ustawiałeś pola żądania potwierdzenia dostawy i przeczytania?

bo wtedy powinieneś mieć potwierdzenie.

do góry

> >> Trudno będzie tylko udowodnić że e-maila otrzymali
> >
> > To jest osobna bajka, na razie ją pomińmy.
>
> a ustawiałeś pola żądania potwierdzenia dostawy i przeczytania?
>
> bo wtedy powinieneś mieć potwierdzenie.

Potwierdzenie dostawy i co najwyżej wyświetlenia na ekranie - nic nie znaczy,
a najczęściej i tak wyłączane przez _świadomych_ użytkowników poczty
elektronicznej...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Osobnik posiadający mail m...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

>>> -> rzecznik praw konsumenta.
>>
>> ale ze co? Mam do niego pisać?
>>
>>> o ile wiem, brak odpowiedzi = reklamacja
>>> załatwiona pomyślnie.
>>
>> z jakiego przepisu to wynika?
>>
>>> Trudno będzie tylko udowodnić że e-maila otrzymali
>>
>> To jest osobna bajka, na razie ją pomińmy.
>
> a ustawiałeś pola żądania potwierdzenia dostawy i przeczytania?
>
> bo wtedy powinieneś mieć potwierdzenie.

Plis, zostawcie temat potwierdzenia wysłania.
Interesuje mnie aspekt prawny - czy reklamacja wysłąna do kablówki
pozostająca przez X dni bez odpowiedzi jest traktowana jak uznana?
Po ilu dniach?
Jak będzie trzeba, to wyślę poczta - interesuje mnie tylko sama kwestia
uznania reklamacji bez odpowiedzi.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

do góry

> Plis, zostawcie temat potwierdzenia wysłania.
> Interesuje mnie aspekt prawny - czy reklamacja wysłąna do kablówki
> pozostająca przez X dni bez odpowiedzi jest traktowana jak uznana?
> Po ilu dniach?
> Jak będzie trzeba, to wyślę poczta - interesuje mnie tylko sama kwestia
> uznania reklamacji bez odpowiedzi.

Żeby odczepić się od potwierdzenia trzeba mieć niepodważalny dowód wpływu
reklamacji: najmocniejsza jest adnotacja "wpłynęło dnia..." i podpis, czyli
zanieść pieszo...

Liczba dni na rozpatrzenie reklamacji powinna być zawarta w regulaminie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry