> Sprawdziłem - jest to weksel własny sola, in blanco, tzn. nie określono
> terminu zapłaty.
> Jest klauzula "bez protestu" więc chyba mam przechlapane. Klauzula
> zwalniająca od protestu jest zgodna z prawem.
> Co jednak ona oznacza w praktyce? Czy jeżeli weksel został użyty
niezgodnie
> z deklaracją wekslową (która mówi kiedy weksel można wypełnić i
zrealizować)
> to i tak muszę najwierp zapłacić, a potem dochodzić swoich praw?
>
zasadniczo tak, jedyny wyjątek zawarty jest w Prawie wekslowym
Art. 17. Osoby, przeciw którym dochodzi się praw z wekslu, nie mogą wobec
posiadacza zasłaniać się zarzutami, opartemi na swych stosunkach osobistych
z wystawcą lub z posiadaczami poprzednimi, chyba że posiadacz, nabywając
weksel, działał świadomie na szkodę dłużnika.

Jedynie wykazanie że posiadacz, nabywając weksel, działał świadomie na
szkodę dłużnika daje możliwość podniesienia zarzutów osobistych.


> Na wekslu jest wskazanie że jest on na Canal+ Cyfrowy Sp. z o.o.
(remitent)
> i z tego co wiem, to jeżeli oni bezpośrednio chcieliby zrealizować weksel,
> to mogę odmówić i pójść do sądu (proces wekslowy) - jeżeli jednak weksel
> zostanie zbyty komuś innemu, to tamtemu nie mogę odmówić zapłaty weksla,
> nawet jeżeli został on wypełniony niezgodnie z deklaracją wekslową (jest
to
> wg. mnie duża wada weksli).
>
j.w. Czy jest to wada? weksel, zgodnie z przyjętą w Polsce koncepcją
niemiecką jest zobowiązaniem abstrakcyjnym, czyli oderwanym od swojej
kauzy. Wg koncepcji francuskiej weksel jest zobowiązaniem przyczynowym
(kauzalnym) i tyle.
Abstrakcyjny, czyli oderwany charakter zobowiązania wekslowego polega na
tym, że samo podpisanie dokumentu zobowiązuje wystawcę, bez względu na
przyczynę wystawienia.



pzdr

marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> j.w. Czy jest to wada? weksel, zgodnie z przyjętą w Polsce koncepcją
> niemiecką jest zobowiązaniem abstrakcyjnym, czyli oderwanym od swojej
> kauzy. Wg koncepcji francuskiej weksel jest zobowiązaniem przyczynowym
> (kauzalnym) i tyle.
> Abstrakcyjny, czyli oderwany charakter zobowiązania wekslowego polega na
> tym, że samo podpisanie dokumentu zobowiązuje wystawcę, bez względu na
> przyczynę wystawienia.
>
Piszecie tyle o tych wekslach, a ta banda z cyfry to pewnie też czyta.

W banku biorąc kredyt musi się podpisać również małżonek. Czy w przypadku
weksli działa tu jakieś ograniczenie? Nie pamiętam czy jako małżonek
musiałem składać swój podpis na umowie.

SOTB

do góry

> Piszecie tyle o tych wekslach, a ta banda z cyfry to pewnie też czyta.
>
> W banku biorąc kredyt musi się podpisać również małżonek. Czy w przypadku
> weksli działa tu jakieś ograniczenie? Nie pamiętam czy jako małżonek
> musiałem składać swój podpis na umowie.
>
> SOTB
>
Nie musi. Pojedyncza osoba ma zdolność zaciągania zobowiązań wekslowych.
Bank co najwyżej chce maksymalnie się zabezpieczyć i wymaga podpisu
małżonka, zwłaszcza, że przecież wzięli wspólny kredyt na wspólne mieszkanie
:) Jest to tylko "osobisty" wymóg banku.
Bank mógłby pójść dalej i prosić o poręczenie weksla przez jeszcze 5 osób
...

Jeżeli chodzi o C+, to dobrze, że czytają. Pewnie sobie myślą, że świadomość
zobowiązań wynikających z podpisanego weksla jest w naszym społeczeństwie
nikła ... i tak pewnie jest, bo ponad 55 lat komunizmu zerwało z tradycją
korzystania na co dzień z weksli, chociaż prawo wekslowe obowiązywało cały
czas od lat 30-tych. Powoli ludzie zaczynają "oswajać się" z wekslami, ale
jeszcze 3 lata temu nic o nich nie wiedziałem i postąpiłem bardzo
nierozsądnie podpisując weksel na zlecenie C+. Teraz jednak wiem jak to
działa, wiem jakie mi przysługują terminu sprzeciwu, jak poprawnie powinien
być wypełniony i kiedy sądowo powinienem dochodzić zwrotu (lub zniszczenia)
weksla. Moim zdaniem umowa o abonament wygasła 3 miesiące temu
(wypowiedziałem ją zgodnie z obowiązującym regulaminem), natomiast C+ nadal
mi wysyła rahcunki i nie chce przyjąć sprzętu (t.zn. nie chce wysłać mie
formularza zwrotu sprzętu). Ponieważ mam dowody na to, że umowa wygasła i z
niczym im nie zalegam, oddam sprzęt do depozytu sądowego i uruchomię sądową
procedurę unieważnienia weksla. Wówczas - tak mi się wydaje - nie będą mogli
go zrealizować (za pośrednictwem firmy "sęp") póki moja sprawa się w sądzie
nie zakończy.

Co wy na to? Czy mam rację?
Grzegorz

do góry

Grzegorz L. <g...@p...onet.pl> napisał(a):

> > W banku biorąc kredyt musi się podpisać również małżonek. Czy w przypadku
> > weksli działa tu jakieś ograniczenie? Nie pamiętam czy jako małżonek
> > musiałem składać swój podpis na umowie.
> >
>
> Nie musi. Pojedyncza osoba ma zdolność zaciągania zobowiązań wekslowych.
> Bank co najwyżej chce maksymalnie się zabezpieczyć i wymaga podpisu
> małżonka, zwłaszcza, że przecież wzięli wspólny kredyt na wspólne mieszkanie
> :) Jest to tylko "osobisty" wymóg banku.
> Bank mógłby pójść dalej i prosić o poręczenie weksla przez jeszcze 5 osób

Hej, hej, hej! Nie mylcie tutaj dwóch pojęć: poręczenia i zgody
współmałżonka. Nie będę tutaj odnosił tego do weksli, bo mam nadzieję poznac
to dopiero w najbliższej przysłości, ale odniosę się generalnie do zaciągania
zobowiązań (długów). Małżonek musi wyrazić zgodę jeśli czynność przekracza
zakres zwykłego zarządu majątkiem wspólnym. Jeśli takiej zgody nie wyraził to
wierzyciel może co najwyżej się zaspokoić z majątku odrębnego dłużnika, co w
Polsce najczęściej oznacza dwie pary skarpetek :)

Pozdrawiam
Paweł Hajdys
h...@l...msk.pl

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry