eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznów wrocławRe: znów wrocław
  • Data: 2024-12-05 12:41:38
    Temat: Re: znów wrocław
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 5 Dec 2024 11:59:45 +0100, Kviat wrote:
    > W dniu 04.12.2024 o 13:03, io pisze:
    >> Myślę, że sprawa jest jasna. Tak, jak samochody nie jeżdżą normalnie po
    >> chodnikach, tak piesi nie chodzą po jezdni. Są skrzyżowania jednych z
    >> drugimi i wtedy ustala się rozsądne zasady typu pociąg nie zatrzymuje
    >> się przed przejazdem tylko samochód, samochód nie zatrzymuje przed
    >> przejściem tylko pieszy.
    >
    > Pod warunkiem, że na WSZYSTKICH przejściach dla pieszych będą światła.
    > Bo są przejścia, gdzie pieszy będzie czekał do usranej śmierci na
    > uprzejmość albo litość jakiegoś kierowcy.

    Ale to nie muszą być światła na wszystkich, tylko na tych w/w :-)

    Poza tym można zrobić jak dla autobusów, pojazdów uprzywilejowanych,
    czy w Niemczech - "kierowca, w miarę potrzeby, jest zobowiązany
    umożliwić przejscie przez przejście, pieszemu, który chce przejść".

    na tym "w miarę potrzeby" możemy podyskutować :-)

    > A jak w końcu znajdzie się jakiś uprzejmy, to go inni kierowcy obtrąbią
    > (bo po chuj się zatrzymuje skoro ma pierwszeństwo), jeszcze wjadą mu w
    > dupę i będą mieli pretensje, że się zatrzymał przed przejściem.

    Jak to linkowalem na YT.

    No i jeszcze - on się zatrzyma, a na sąsiednim pasie będą samochody
    pędzić.
    No ale to akurat policja szybko może nauczyć :-)

    > Tak, wiem, można zlikwidować wszystkie te przejścia, które świateł nie
    > mają, ale z jakiej racji to pieszy ma nadkładać drogę i szukać po
    > okolicy przejścia ze światłami?

    Ależ będziesz miał "po niemiecku".
    Przejść nie ma, więc pieszy może przechodzić gdzie chce, tylko musi
    udzielic pierwszeństwa pojazdom :-)

    > Dupa kierowcy jest wożona w ciepełku, na podgrzewanym fotelu, na łeb mu
    > nie pada, więc korona mu z głowy nie spadnie jak się zatrzyma przed
    > przejściem.

    Ale pieszemu też nie spadnie, a samochód jednak:
    -jedzie szybko i musi hamować,
    -potem musi się rozpędzać,
    -i smrodzi przy tym spalinami i klockami ...

    >> Jak pieszy przechodzi to się go nie przejeżdża
    >> tylko czeka spokojnie aż przejdzie.
    >
    > No właśnie. Widzisz pieszego przed przejściem, to masz się zatrzymać i
    > pieszy spokojnie przechodzi.
    > Gdzie problem?

    W tym "widzisz".
    Nie widzisz, a pieszy się jednak znajdzie, i wejdzie, bo ma
    pierwszeństwo, ty go przejedziesz, i pojdziesz siedzieć :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 05.12.24 13:38 Kviat
  • 05.12.24 14:22 J.F
  • 05.12.24 19:15 io
  • 05.12.24 19:07 io
  • 06.12.24 12:11 J.F
  • 06.12.24 13:16 Kviat
  • 06.12.24 13:19 Kviat
  • 09.12.24 08:33 J.F
  • 09.12.24 08:56 J.F

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1