eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozezwolenie sądu na dokonanie czynności prawnej przekraczającej zakres zwykłego zarzadu-art.39-Krio › Re: zezwolenie sądu na dokonanie czynności prawnej przekraczającej zakres zwykłego zarzadu-art.39-Krio
  • Data: 2013-03-09 09:58:33
    Temat: Re: zezwolenie sądu na dokonanie czynności prawnej przekraczającej zakres zwykłego zarzadu-art.39-Krio
    Od: Nix <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-03-07 20:59, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 7 Mar 2013, Nix wrote:
    >
    >>
    >> No właśnie- tu się nie zgodzę, bo darowizna to darowizna i tyle
    >
    > Tak Ci się wydaje. Nie zajrzałeś do KC :)
    >
    >> - Tata może (ma prawo) darować np. sąsiadowi( komukolwiek)
    >
    > Ma.
    >
    >> i nic mi i pozostałym(rodzinie) do tego.
    >
    > Tylko do momentu w którym dochodzi do podziału spadku.
    > Tak, naprawdę.
    >
    > http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,7320
    ,20120428,zachowek.html
    > +++
    > Art. 993. Przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych
    > i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów
    > poniższych, darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez
    > spadkodawcę.
    > ---
    > (przy okazji rzutu oka do przepisów wyjaśniło się, że zapis skutkuje
    > tak jak darowizna).
    >
    > Owszem, obdarowany co otrzymał - to jego.
    > Ale musi skądś wziąć pieniądze na zachowek.
    > Albo je ma, albo może sprzedać to co dostał w spadku.
    > I nie ma zmiłuj, tu nie ma wersji "lub oddać stosowną część
    > spadku", jak jest w innych przypadkach.
    >

    Faktycznie, dzięki za linka i wyprowadzenie z błędu.

    >> Prawda, że teoretycznie ma tylko część majątku sklepu z racji
    >> wspólności majątkowej w małżeństwie - rozważaliśmy to wyżej.
    >
    > To też. Ale miałem na myśli zachowek.
    > Jeśli spadkobiercami są osoby dorosłe pozostające w dobrych stosunkach,
    > to (pozostali) mogą po prostu nie występować o zachowek.
    > Ale jakby spadkobierca był np. nieletni, to przecież opiekun nie
    > może "działać na szkodę" pozostającego pod opieką.
    >
    >> Dalej: dlaczego darowizna ma cokolwiek implikować ???
    >>
    >> Zachowek powinien być zasadny przy spadku, nie przy darowiźnie.
    >
    > No to już wiesz że byłeś w błędzie.

    Tak, zgadza się.

    >
    >> Nie ma nieletnich wśród spadkobierców.
    >
    > No to jak się dogadacie, to rzeczywiście "nie ma sprawy".
    > Nawet jak nie chcą rezygnować z zachowku, można pomyśleć
    > np. o konwersji na weksel.
    >
    >> No właśnie, stanąć przed sądem ale z darowizną ?
    >
    > Nie, na Twoje pierwotne pytanie nie znam odpowiedzi ani
    > nie mam pomysłu jak taka sprawa może się skończyć.
    > Co najwyżej mam cały czas na uwadze, że rozstrzygnięcie
    > sądu nie może bazować na "dobrej wierze", sąd musi wziąć
    > pod uwagę ewentualną "złą wiarę" i to w różnych wersjach.
    >
    >> Bo jeśli sprawa "spadkowa" to dopiero gdy Taty zabraknie.
    >
    > No niestety :(
    >
    > Jeśli zmierzasz do konkluzji "z braku laku czyli innych możliwości
    > pozostaje spróbować z sądem rodzinnym, najwyżej się nie uda",
    > to wydaje się ona prawidłowa.
    >
    > Natomiast mi się nasuwa jeszcze jeden przepis:
    > http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,6213
    ,20120428,prokura.html
    > +++
    > Art. 109[7]
    > § 1. Prokura może być w każdym czasie odwołana.
    > [...]
    > § 4. Śmierć przedsiębiorcy ani utrata przez niego zdolności
    > do czynności prawnych nie powoduje wygaśnięcia prokury.
    > ---
    >
    > O ile rozumiem zastrzeżenia notariuszy, mieli wątpliwości czy
    > wola taty jest nieprzymuszona, że świadomie i tak dalej.

    Tak, dokładnie tak


    > Wątpliwość co do ew. "prawidłowości" takiej prokury
    > w takim układzie pozostają, ale faktem jest, iż do tego
    > starcza pisemne rozporządzenie (prokura to pełnomocnictwo,
    > tylko szczególne). Nie bić za "a nie mówiłem", ale IMVHO
    > należało taki papier sporządzić w czasie sprawności taty,
    > z datą pewną przynajmniej (albo przed notariuszem),
    > odpadałaby możliwość *ewentualnego* zarzutu co do naruszenia
    > zasady "świadomej decyzji".
    > Niemniej, formalnie, prokura wymaga podpisania pisma i tyle.
    > Nie załatwia faktu pytania urzędnika w momencie wpisywania do
    > ewidencji "niech tato przyjdzie osobiście" (prokurę trzeba
    > wpisać do ewidencji działaności!)
    > Rozwiązuje jeden podstawowy problem - braku osoby
    > zarządzającej w momencie śmierci przedsiębiorcy.
    > Na odwrót, to spadkobiercy muszą uzyskać "kwit" o spadku
    > aby mogli odwołać prokurent.
    > Rozwikłanie spraw majątkowych pozostaje wtedy oczywiście
    > "na potem", znaczy po śmierci.
    >

    Tak, myślałem też nad tym kuratorem prawnym, ale po zastanowieniu
    myślę że w tej sytuacji to nic nie da...
    W tej chwili mam złożony i skompletowany wniosek ( mama składa nie ja)
    o zezwolenie sądu na dokonanie czynności prawnej przekraczającej zakres
    zwykłego zarządu majątkiem męża- tak dokładnie tytułowany jest wniosek,
    niby sędzia go hmmm ... przeglądała czy opiniowała ??? przed złożeniem i
    niby kazała dać dodatkowe załączniki...
    Ile czasu może to potrwać? Nikt w sądzie tego nie chce powiedzieć, ale
    jako typ "nieprocesowy" może trwać krótko, tzn. tydzień-dwa ?

    > Ale chyba pytałeś głównie o problem "odchodzenia klientów"
    > i tak dalej - ten powinien zniknąć.
    >
    > pzdr, Gotfryd
    Tak, to byłoby załatwione, ale wspominałem chyba że w tej chwili
    mam pełnomocnictwo i przedsiębiorstwo działa ok, więc wychodzi
    prawie na to samo.

    pzdr! Nix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1