eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozakłócanie spokoju › Re: zakłócanie spokoju
  • Data: 2003-12-16 17:14:28
    Temat: Re: zakłócanie spokoju
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał:
    > Nie miałam na to czasu, premedytacja to dokładne zaplanowanie,
    > obmyślenie naprzód - zapewniam, że tak nie było. Szybka ocena
    > sytuacji i podjęcie decyzji.

    Znów przychodzi mi się zgodzić z innymi ;) Oceniłaś sytuację
    (szybko, bo ze względu na prostotę nie wymagała długich
    przemyśleń), a następnie podjęłaś decyzję. To właśnie działanie
    z premedytacją - działanie po przemyśleniu (niekoniecznie
    trwającym 5 lat).

    > Myślę, że oczekiwanie to z 15 min a i sama jazda dłuższa niż metrem

    Bo ja wiem? Przy stacjach metra często są postoje.

    > Metrem w niedzielę jadę 9-10min, w normalny dzień w szczycie ciut
    > dłużej. Więc jak się jest na peronie za 15 ósma, a w pracy trzeba być
    > na 8, to nie ma wielkiego wyboru. Na pewno taksówką bym nie zdążyła.

    Metrem też chyba nie zdążyłaś, bo napisałaś wcześniej, że wysiadałaś
    w Wilanowie sprawdzić, czy kiosk jest otwarty. Chyba, że złapałaś
    to samo metro, zanim odjechałaś? W takim razie od dzisiaj będę do
    Ciebie mówił "Struś Pędziwiatr" :)

    No ale skończmy już temat :) Sama przyznajesz, że pojechałaś na gapę,
    więc wszystkie następne posty są tylko próbą usprawiedliwienia się.

    Pozdrawiam,
    Gerard

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1