eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozajete miejsce parkingowe, pobicie › Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie
  • Data: 2007-02-25 15:06:17
    Temat: Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie
    Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 25 Feb 2007 18:03:04 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

    > No nie popadajmy. Odwiedzam kogoś, wiem gdzie jest jego miejsce
    > parkingowe. Widzę że jest zajęte więc przyjmuje że te wszystkie inne są
    > uwspólnione w dodatku na gości mieszkańców. Jak dla mnie to jest absurd.

    Wiec gdzie zaparkujesz samochod? W wiekszosci takich osiedli sa tez
    parkingi dla gosci (niekoniecznie poza ogrodzeniem) i sa one obok miejsc
    dla mieszkancow. Nie mowiac juz o tym, ze kupujac mieszkanie mozna sobie
    takie miejsce czasem wybrac, a znam nawet przyklad jednego osiedla gdzie
    miejsca dla gosci sa wymieszane z miejscami dla mieszkancow i "kupienie"
    miejsca oznaczalo w tamtym wypadku po prostu prawo do ciaglego parkowania
    auta na terenie osiedla. Moim zdaniem to Ty sprowadzasz sprawe do jakiegos
    absurdu. U mnie pod blokiem (nie wspolnota i nie ogrodzone) swojego czasu
    na parkingu co mądrzejsi tez sobie namalowali nr rejestracyjne swoich aut
    na miejscach gdzie zazwyczaj parkowali. Tyle ze to nadal nic nie oznacza i
    nie doszukuj sie jakiegokolwiek znaczenia w rysunku na asfalcie.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1