eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozajete miejsce parkingowe, pobicie › Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie
  • Data: 2007-02-25 02:21:33
    Temat: Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 25.02.2007 scream <n...@p...pl> napisał/a:
    > Dnia Sun, 25 Feb 2007 09:19:31 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
    >
    >>> Dobre. To już z grubsza zgodzisz się, że nie złamał świadomie prawa wjeżdżając.
    >> Musiał miał świadomość, że narusza czyjeś posiadanie.
    >
    > Dlaczego?

    > wpuscila go jego znajoma/kochanka/dziewczyna - nie wiem, zaparkowal u mnie
    > gdyz jej miejsce bylo juz zajęte.

    "jej miejsce". O ile to nie skrót myślowy oznaczający: tam gdzie lubi
    parkować, to oznacza, że powinien być świadom istnienia miejsc
    przypisanych do lokalu. Pewnie nie różni się to miejsce (poza nr) od
    pozostałych, a teren jest ogrodzony, więc MZ powinien się spodziewać, że
    inne miejsca też są przypisane do konkretnych lokali.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1