eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowytoczenie autaRe: wytoczenie auta
  • Data: 2017-09-10 20:01:46
    Temat: Re: wytoczenie auta
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.09.2017 o 19:27, RadoslawF pisze:

    >> Ale którego konkretnie oprócz "prawie wszystkich"?
    >
    > Zadaj to pytanie autorowi tekstu.

    NIe, nie, nie. Ten artykuł (dziennikarza powołującego sięna właściciela
    komisu samochodowego, jako eksperta) to twój argument, więc ty go broń.

    >> Czyli pasek może się zerwać jak jest zużyty - albo przeskoczyć jak nie
    >> napięty. No zajebiste odkrycie, tyle że gówno warte, bo wtedy
    >> przeskoczy również bez odpalania na pych
    >
    > Czyli mamy dwie sprzeczne opinie.

    No mamy. A ty jako argument przytaczasz opinię właściciela komisu, że
    jak pasek zużyty, top rzeczywiście może się zdarzyć że pierdolnie przy
    odpalaniu na pych. Ale tylko jak zużyty. Podobnie jak jest zuyżyty to
    może pierdolnąć bez odpalania na pych. Wspólnym mianownikiem jest "jak
    zużyty" a nie odpalanie na pych. Więc twój argument jest z dupy wzięty.
    >> "Są też opinie, że takie odpalanie silnika jest szkodliwe również dla
    >> układu wydechowego.
    >> - Ale w jaki sposób paliwo może się dostać do katalizatora? Jeśli cały
    >> układ jest sprawny to nie ma takiej możliwości - twierdzi Mariusz
    >> Staniuk."
    >>
    >> Czyli mówi, że nie szkodzi.
    >
    > O tym nie dyskutowałem.

    Ale to dokładnie taka sama opinia jak o odpalaniu na pych. Powiem więcej
    - może się zdarzyć, że jak masz zajechanego kata, to po odpaleniu na
    pych nie przejdzie badań, bo spaliny nie wyjdą. Co prawda jeśli nie
    odpalisz na pych też nie, ale...

    >> I to pokazuje, ze ekspert jest z dupy wzięty, bo jak odpalasz z
    >> rozrusznika to jest identycznie.
    >
    > Dlatego że ty tak piszesz?
    > Ale o turbo też nie dyskutowałem.

    Bo pokazuje że twój "ekspert" piesze bzdury w tym artykule. Co znaczy że
    ogólnie artykuł jest nic nie warty (zresztą czego można się spodziewać
    po internetowej "gazecie" motoryzacyjnej, powołującej się na eksperta -
    właściciela komisu?)

    > Oskarżyciel powoła biegłego.
    > Jak myślisz biegły wyda opinię niezgodną z "prawie wszystkich"
    > producentów to jesteś naiwny lub głupi.

    Jak powoła się na twojego eksperta od motofaktów, to stwierdzi, że skoro
    pękł to musiał być zużyty. I słusznie zresztą.

    > A cały artykuł podlinkowałem aby pokazać jaką głupią metodą z twojej
    > strony jest udowodnianie nieistnienia jakiegoś zalecenia bo ty
    > go nie znalazłeś w jakiejś instrukcji znalezionej w sieci.

    Ale w tym artykule nie ma żadnego faktu poza opinią pana handlarza
    samochodami, że "większość producentów zabrania". Na dobrą sprawę to
    nawet nie wiadomo czy jest to opinia pana handlarza czy pana dziennikarza.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1