eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopozbawienie praw rodzicielskichRe: wyszaleliście się?!?!?!?
  • Data: 2006-03-09 06:41:23
    Temat: Re: wyszaleliście się?!?!?!?
    Od: "Maverick31" <m...@W...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:dunib4$nlt$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Pomijajac wszystko (caly wywod) gdyby na Chmielnej zjawil sie ojciec dziecka
    i podsypal kasa za porade tez bys mu napisala zeby sprawdzil co sie kryje za
    tym, ze dziecko go nie nawidzi??? Czy (co jest bardziej prawdopodobne)
    patrzac przez pryzmat biletow NBP zrobila bys pismo opierajace sie na
    faktach i wywiodla, ze matka "wojuje dzieckiem"? Skoro rozwod bez orzekania
    mial miejsce oznacza to, ze poza niezgodnoscia charakterow i brakiem pozycia
    nie bylo innych przeslanek do rozwodu.
    Dziwne wydaje sie stwierdzenie, ze rozwod bez orzekania o winie mial na celu
    "szybkie uwolnienie się od niebezpiecznego męża", szczegolnie w swietle, gdy
    mamy do czynienia z gwaltem i innymi przestepstwami.
    Taki argument nie trzyma sie kupy pomijajac oczywscie znane powszechnie
    dorabianie teorii.
    Gdyby one (przestepstwa) byly to zaraz po zgloszeniu zdarzenia facet
    prawdopodobnie dostalby areszt tymczasowy i jeszcze szybciej zniknalby z jej
    zycia, a i pozycja na procesie rozwodowym byla by dla niej znacznie lepsza.

    Dym papierosowy moze szkodzic i zapewne szkodzi nie tylko alergikowi, ale
    zeby wykazac swiadome dzialanie ojca nalezalo by udowodnic, ze wie o tym, ze
    dziecko jest alergikiem a to juz nie jest oczywiste. Przeciez jest bardzo
    prawdopodobne, ze matka, ktora do bylego partnera zywi szczera nienawisc
    (niewazne z jakich powodow) nie poinformowala go, ze dzicko ma astme,
    alergie czy inne schorzenie pluc. Oczywiscie w Polsce to pewnie przejdzie bo
    jasnowidzem facet ma byc, ale coz....

    Podobnie jest z alkoholem. Nalezalo by udowodnic, ze ojciec dziecka spozywa
    alkohol w czasie pobytu u niego dziecka lub jest pod wplywem takowego. I
    znowu mamy do czynienia z uznaniem plotki za stan faktyczny. Zero dowodow,
    ale wszyscy wiemy, ze facet pije bo wszyscy faceci pija .:) Klasyczna
    BARBARA - ci ktorzy uwaznie sluchali wykladow z logiki wiedza o czym
    napisalem. Zastanawia tylko czy taki system zero jedynkowy jest sluszny i
    czy ma zastosowanie w zyciu.

    Zatem "pewniki", ktore przyjelas za oczywiste wydaja sie w swietle logicznym
    nieoczywiste, a lekcja pokroju "pisz to a nie pisz tamtego" wydaje sie byc
    jedynie proba nauczenia jak oklamywac sad poprzez poswiadczanie nieprawdy
    lub zatajenie stanu faktycznego. Co zreszta tez zdaje sie miec odpowiednie
    przelozenie w prawidlowym wykonaniu przez matke wladzy rodzicielskiej.

    Pozdrawiam Maver

    P.s
    A tak swoja droga ciekawe kto bedzie/jest recenzentem twojego doktoratu.
    Musze popytac.:)











Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1