eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopozbawienie praw rodzicielskichRe: wyszaleliście się?!?!?!?
  • Data: 2006-03-11 20:31:44
    Temat: Re: wyszaleliście się?!?!?!?
    Od: "Maverick31" <m...@W...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dusje9$8rh$1@inews.gazeta.pl...
    > Maverick31 napisał(a):
    > Ustalono taki stan faktyczny w tym postępowaniu, na podstawie
    > przedstawionych przez strony - zgodnie z ich wolą - dowodów. To nie sąd
    > karny, nie ma obowiązku ustalania prawdy materialnej.
    >
    Racja. Zatem stwierdzic nalezy, ze obie strony nie potrafily udowodnic lub
    nie chcialy tego zrobic, ze adwersarz nie potrafil dowiesc tego. Teraz
    oczywiscie potrafi bo jakby inaczej.

    > To nie sąd karny, to strony mają przedstawiać dowody, a nie sąd ich
    > poszukiwać.

    Mozna zalozyc, ze przedstawily takie jakie mialy.

    >Proces jest kontradyktoryjny.

    Tak jak wszystkie procesy w RP. :) A ponadto w konstytucji czytamy o
    zasadzie domniemania niewinnosci.:) Dlaczego zatem uznac stwierdze3nie matki
    za prawdziwe skoro nie ma na to dowodów?

    Sąd ustala taki stan
    > faktyczny, jaki wynika z przedstawionych dowodów.

    Wiemy, ze dowodami z zeznan mozna manipulowac poprzes wadliwe
    protokolowanie.

    >> Stan faktyczny to stan faktyczny czy to sie komus podoba czy nie. A skoro
    >> sa inne przeslanki to nie ma znaczenia lenistwo sedziego, ktory woli
    >> pogawedki z lawnikami uskuteczniac w godzinach pracy niz zajac sie tym,
    >> do czego go powolano. Przesluchanie stron ma na celu ustalenie stanu
    >> faktycznego i jakos nie powinno sie kojarzyc z pogawedka o niczym. Skoro
    >> w postepowaniu dowodowym nie znalazlo sie nic o przemocy to nalezy
    >> przyjac przemocy nie bylo.
    >
    > Tak - na użytek tego postępowania.

    Sad ustala jakie byly przyczyny rozkladu pozycia. Czy tak nie jest??? Moze
    sie myle, ale przemoc moze byc przeslanka do rozkladu pozycia, podobnie jak
    rozbieznosc charakterow.

    >A nie, że przemocy w ogóle nie było.

    Sa dowody, ze przemoc byla ??? Jesli nie to czytaj konstytucje.

    >Ale skoro minister nie potrafi, to może być trudno...

    Wbrew pozorom rozumiem zagadnienie, ale nie bardzo wiem jak je
    zinterpretowac. Jesli bowiem nie ma dowodow, a uwaza sie tylko, ze to slowa
    kobiety sa miarodajne- to jak uznac to za wiarygodna postawe sadu??? A tak
    na marginesie przed "ale" pownien byc przecinek, nie kropka.:)

    Tak wiec mozna wywnioskowac tylko jedno. Mamy dwa rozne poglady na temat
    rownosci i rownouprawnienia.

    Pozdrawiam Maver


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1