eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowezwanie policji › Re: wezwanie policji
  • Data: 2010-01-23 18:48:00
    Temat: Re: wezwanie policji
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
    > By powstał protokół z zawiadomienia, to ów zainteresowany musiałby w jego
    > sporządzeniu uczestniczyć i przeważnie go podpisać. Skoro tego nie
    > pamięta, to na 99,9999999 % można założyć, że nie ma

    więc czy milicja ma obowiązek spisywania protokołów z zawiadomień, czy
    zależy to od widzimisie?
    osoba pamięta że nic wtedy nie podpisywała, nic milicja nie spisywała, nic
    nie notowała, a więc domyślam się ze żadnego protokołu nawet nie spisała,
    zastanawia mnie tylko jki był sens ekspresowej interwencji chyba całego
    posterunku jeśli nawet nic nie napisali, nie spisali zeznań swiatka?:O)


    > Pozostaje tzw. książka interwencji.

    jak uzyskać do niej wgląd, albo do tej konkretnej interwencji?


    > Pisemnie zwrócić się z zapytaniem do danej jednostki Policji podając datę
    > i w miarę dokłądny czas zgłoszenia, oraz czego dotyczy. Jako
    > zawiadamiający ma prawo dowiedzieć się, liczby pod jaką zarejestrowano
    > jego zawiadomienie oraz o sposobie załatwienia sparwy - zakładając, ze
    > sprawa dotyczy przestępstwa.

    ok, dzięki za info, sprawa dotyczyła przestępstwa dlatego że tak była
    zdefiniowana w pewnej ustawie, dlatego osoba to zgłosiła:O)


    > Odpowiedzialność karna za niezawiadomienie o przestępstwie dotyczy tylko
    > bardzo poważnych zbrodni. A w takim wyapdku raczej nieprawdopodobnym
    > wydaje mi się, by spuszczono to po przysłowiowej brzytwie. Zawiadamiający
    > powinien otrzymać choćby postanowienie o odmowie wszczęcia bez prawa do
    > zażalenia - bo nie jest stroną. No chyba, że zawiadamaiając zastrzegł, że
    > życzy sobie uczynić tow sposób poufny. Wówczas normalne, że żadnych
    > powiadomień nie dostanie, bowiem jego nazwisko nigdzie w dokumentach nie
    > figuruje.

    wiesz, ja nie wiem czy coś w tej sprawie trzeba było wszczynać, czy kto się
    tym tematem miał zając, chodzi tylko o sam fakt zgłoszenia policji pewnego
    faktu, o nic wiecej, żeby potem w razie czego było że to zdażenie było
    zgłaszane, policja przybyła, ale włąściwie po co?:O) skoro nic nie spisała
    to wygląda na to jakby wcale nie przybyła:O)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1