Artur Ch. napisał(a):
> Dnia 22 paź o godzinie 00:38, na pl.soc.prawo, Liwiusz napisał(a):
>
>
>
>>Kwestią sporną jest to, czy należy się urlop. Generalnie po każdym
>>przepracowanym miesiącu należą się dwa dni. Czy jak pracuję 2 tygodnie,
>>potem mam kilka dni przerwy, a następnie 3 tygodnie, to urlop się
>>należy? Niektórzy sądzą, że nie.
>
>
>
> A czy nie zachodzi tutaj "przeliczanie" godzinowe w stosunku do
> przeprowadzonego czasu?
> Tak jak np. w przypadku nie-pełnoetatowców.


A co masz dokładnie na myśli?

W pracy tymczasowej należą się dwa dni za każdy przepracowany
miesiąc. Wynagrodzenie za urlop nie liczy się "na godziny", tylko ze wzoru:

wynagrodzenie za 1 dzień urlopu równa się wynagrodzeniu za okres, za
jaki urlop przysługuje, podzielonemu przez liczbę dni pracy w tym okresie.

Np. za wrzesień mam 2 dni urlopu. Zarobiłem w nim 1000zł, pracując przez
20 dni, tak więc ekwiwalent lub wynagrodzenie za dzień urlopu będzie wynosić
1000/20 = 50zł

A to, czy pracowałem na cały etat, pół etatu, czy też od 2 do 12 godzin,
w zależności od zapotrzebowania, to nie ma znaczenia.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl