KAi pisze:

> NIe jestem właścicielem konta - jest jakiś paragraf, gdzie jest napisane "że
> zajmujemy konto jak leci patrząc tylko na adres, który jest zamieszany w
> sprawie?" Qrwa jakaś paranoja...

Aaargh... Czytaj uważniej!

Wysyłają zajęcia do banków "jak leci" - i jak w jakimś banku trafi się
konto tej właśnie osoby, która wisi kasę - bank zajmuje środki na tym
koncie.

Zajęcie "działa" nawet jak w chwili zajęcia nie miałeś konta, a
założyłeś np. dzień później. Bank póki co tylko poinformował, że jak
teraz założysz u nich konto i trafią tam jakieś środki, to je capnie.

Jeśli zaś faktycznie czyjeś konto zostało zajęte, to będzie to pomyłka
banku i pretensje należy mieć do nich.