eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotestamentRe: testament
  • Data: 2014-09-26 11:15:33
    Temat: Re: testament
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 26 Sep 2014, szerszen wrote:

    > On Thu, 25 Sep 2014 20:04:02 +0200
    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >
    >> Nie mogą rozporządzać czymś, co nie jest ich i tyle.
    >
    > No teoretycznie jest tego testamentowego,

    Spadkobiercę niby?
    No ale rozporządzać będzie mógł dopiero *po* stwierdzeniu
    spadku, tak literalnie brzmi przepis.

    > tylko on chce dokonać innego podziału :P

    Ale podział spadku to jest *OSOBNA* czynność i robi się ją
    *po* stwierdzeniu/przyjęciu/odrzuceniu spadku!
    Weź ten F...ine KC i zajrzyj może z raz do przepisów.

    To jest tak, jakbyś kupując mieszkanie chciał nim rozporządzać
    tylko dlatego, że poszedłeś do notariusza.
    Nici z biznesu, dopiero w momencie jak notariusz ma na akcie
    oba podpisy będzie to Twoje mieszkanie.
    Jak złożyłeś do sądu jakieś papiery spadkowe, to spadek nie
    został jeszcze stwierdzony.
    Próba wprowadzenia "poprawek" w jasne zasady na 100% *gdzieś*
    odbiłaby się czkawką.

    > Ale jak to jureq poruszył, zapewne przy mojej koncepcji mogliby na tym
    > nie zarobić. Choć darowizny w pierwszej lini i tak są nieopodatkowane.

    Czekam na komentarz jureq odnośnie działu spadki - bo na mój gust
    fakt istnienia testamentu nie jest przeszkodą.
    IMVHO, kwestia podatkowa jest tu oboczna - znacznie ważniejsze jest
    zachowanie zasady, że przed przyjęciem i stwierdzeniem spadku
    spadkobierca NIE MOŻE rozporządzać spadkiem.

    >> Jak "powinien", skoro "zignorowania nie"?
    >
    > Mamy przecież na sali spadkobiorcę testamentowego.

    A co to kogo obchodzi?
    Sąd rozpatruje wolę SPADKODAWCY, nie spadkobiercy.
    Jak spadkodawca coś DOSTANIE, to będzie mógł podskakiwać ;)
    Dopóki nie stwierdzono że dostał może siąść w kąciku i się przyglądać ;)

    >> No właśnie w tym nie ma logiki.
    >
    > Bo patrzysz na to z punktu widzenia obowiązującego prawa, a nie wygody
    > spadkobiorców. Prawo powinno być dla ludzi, a nie ludzie dla prawa.

    Ale przepisy o spadku nie są w interesie SPADKOBIERCÓW!
    One są dla SPADKODAWCÓW!

    Dla spadkobierców jest dział spadku.

    >> To jest majątek spadkodawcy i sąd stwierdza "spadkodawca dał
    >> panu X pół domu", kropka.
    >
    > Ale ten pan X jest obecny na sali i chce inaczej ;)

    No to przecież może nie przyjąć spadku.
    W czym problem? :P
    Rozporządzać tym co dostał będzie mógł PÓŹNIEJ.
    A i to w ograniczonym zakresie :>

    >> Nie, podstawy to musi mieć spadkodawca :)
    >
    > Owszem, ale z tego co czytałem sąd może uznać że podstawy są nikłe

    Chyba nie rozumiemy się w rozumieniu słowa "podstawy": podstawy
    to nie jest "widzimisię", tylko właśnie PODSTAWA.

    > i nie godzi się na to,

    Sąd stwierdza, że nie wypełniają wymogów "podstaw" z ustawy.

    > chyba że się mylę.

    Raczej przestawiasz priorytety :)
    Z tego że sąd ma "ostatnie słowo" nie wynika, że to jest wola
    sądu - sąd jedynie rozstrzyga, czy wola spadkodawcy jest
    zgodna z prawem. Jak spadkodawca napisze "przeznaczam 150 000zł
    na opłacenie mordercy pana X", to sąd takiego zapisu uznać
    nie może, bo jest niezgodny z prawem. No to dlaczego inaczej
    miałoby być przy wydziedziczeniu?
    A że ZAKRES "niezgodności" jest szeroki, to już uwaga nie
    pod adresem sądu, a Sejmu RP.

    >> I to spadkodawca podejmuje decyzję o wydziedziczeniu, a sąd
    >> co najwyżej może stwierdzić, że ta decyzja do kitu jest
    >> bo niezgodna z prawem.
    >
    > No więc właśnie, sąd musi uznać że były podstawy, wola
    > wydziedziczającego g.. go obchodzi.

    Jeszcze raz: obracasz kota...
    Przemyśl tez zapis o opłaceniu mordercy :>

    To Ty chciałbyś, ale wola spadkodawcy g... obchodziła sąd,
    "bo spadkobierca życzy sobie inaczej" :>

    >> to mamy *następny* krok pt. "dział spadku".
    >
    > No nie do końca. Bo musieli by dziedziczyć wszyscy, a w momencie kiedy
    > w testamencie ujęty jest jeden, a do ustawowego jest np. troje, to już
    > działem spadku nic nie zrobią. Zostają tylko darowizny

    Ale widać spadkoDAWCA uznał, że tak chce i już.
    Pretensje do niego!
    To jest JEGO wola, ostatnia, i MA BYĆ WYKONANA.

    Przecież taka jest idea testamentu! (że ma być WYKONANY).

    A potem to już niech się spadkodawcy wożą ze sobą ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1