eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotestamentRe: testament
  • Data: 2014-09-27 01:40:33
    Temat: Re: testament
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 26 Sep 2014, szerszen wrote:

    > On Fri, 26 Sep 2014 11:15:33 +0200
    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >
    >> A co to kogo obchodzi?
    >
    > Powinno wszystkich, ułatwiając i upraszczając takei rzeczy.

    Już pisałem - nie wiem gdzie, ale taka *komplikacja* prostego
    przepisu (czynienie wyjątku co do zasady rozporządzania)
    *gdzieś* odbiłoby się czkawką.

    >> No to przecież może nie przyjąć spadku.
    >
    > Dobrze wiesz że nie może ;)

    Skoro mu się nie podoba :P

    >> Chyba nie rozumiemy się w rozumieniu słowa "podstawy": podstawy
    >> to nie jest "widzimisię", tylko właśnie PODSTAWA.
    >
    > Wybacz, ale skoro przepisy są dla spadkodawcy,
    > to co sądowi do tego,

    Sądowi nic.

    > dlaczego nie lubię swojego spadkobiorcy i dlaczego chcę go
    > wydziedziczyć. Szczególnie że takie sprawy częśto są mocno subiektywne.

    Przecież to nie sąd ustalił ograniczenie, a Sejm :>

    >> Sąd stwierdza, że nie wypełniają wymogów "podstaw" z ustawy.
    >
    > Więc wracamy do początku, sąd jak zwykle wie lepiej

    Nie, *SEJM* wie jak "zrobić ci dobrze"!
    Czego Ty chcesz od sądu, skoro praktycznie ma związane ręce?

    >> Z tego że sąd ma "ostatnie słowo" nie wynika, że to jest wola
    >> sądu - sąd jedynie rozstrzyga, czy wola spadkodawcy jest
    >> zgodna z prawem.
    >
    > A jakie to ma znaczenie, skoro te prawa zaczynają być czysto
    > wirtualne ;)

    Formalne.
    Bardzo istotne, bo ułatwia to o co się awanturujesz - procedowanie :>
    A że nie po myśli... cóż.

    >> Jak spadkodawca napisze "przeznaczam 150 000zł na opłacenie mordercy
    >> pana X", to sąd takiego zapisu uznać nie może, bo jest niezgodny z
    >> prawem.
    >
    > No super, a jak będę chciał wydziedziczyć swojego syna, bo uwiódł moją
    > młodą żonę, to sąd mi też na to nie pozwoli, bo nie spełni wymogów
    > ustawy ;) Reasumując, jest jak napisałem na początku, testament w
    > naszym prawie, to taka sztuka dla sztuki.

    Testament a wydziedziczenie to dwie RÓŻNE sprawy.
    Zasadniczo różne (o zachowek).

    >> Przemyśl tez zapis o opłaceniu mordercy :>
    >
    > Przemyśl ten o uwiedzeniu żony ;)

    Podejrzewam, że kwalifikuje się do uznania.

    >> Ale widać spadkoDAWCA uznał, że tak chce i już.
    >
    > Widzsz, z jednej strony uznał, a z drugiej strony sąd uzna inczaej, bo
    > nie było podstaw do wydziedziczenia. Z jednej strony prawo jest jak
    > piszesz dla spadkodawcy, a z drugiej strony sąd może uznać inaczej.

    Reklamacje na Wiejską do W-wy :>

    >> To jest JEGO wola, ostatnia, i MA BYĆ WYKONANA.
    >
    > Jasne, jak sąd łaskawie uzna, że są ku temu podstawy.

    Co do testamentu nie ma takich ograniczeń.

    > PS. Ja rozumiem co do mnie piszesz, rozumiem też przepisy którymi się
    > podpierasz, jednak się z nimi nie zgadzam i tyle ;)

    Ale ciągle mieszasz wydziedziczenie (praktycznie niewykonalne)
    z testamentem!

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1