eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotestamentRe: testament
  • Data: 2014-09-25 20:04:02
    Temat: Re: testament
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 25 Sep 2014, szerszen wrote:

    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >
    >> Napisz, że żartujesz, bo nie uwierzę.
    >> "zanegować"... niby czym?
    >
    > Wolą swoją ;) zbiorowości wszystkich spadkobiorców z testamentowym
    > włącznie.

    No to dwie rzeczy przekręcasz.
    Pierwsza, to fakt, że chodzi o przyjęcie i *stwierdzenie*
    spadku. Sąd nie rozstrzyga, czy ktoś chce, tylko czy *dostał*
    spadek.
    To zdarzenie *już zaszło* i jedynie jest "zatwierdzane".
    Druga, to fakt, że w momencie "zachodzenia" to NIE JEST
    MAJĄTEK SPADKOBIERCÓW.
    Nie mogą rozporządzać czymś, co nie jest ich i tyle.

    >> Ale w takim przypadku sędzia NIE MA PRAWA do zignorowania
    >> testamentu!
    >
    > Zignorowania nie, ale uwzględnieniem woli powyższych już chyba
    > powinien,

    Jak "powinien", skoro "zignorowania nie"?

    > przynajmniej tak na logikę

    No właśnie w tym nie ma logiki.
    To jest majątek spadkodawcy i sąd stwierdza "spadkodawca dał
    panu X pół domu", kropka.

    >> Sąd może np. uchylić wydziedziczenie - ale potrzebuje do tego
    >> przepisu, przepis jest, dający szerokie pole do popisu.
    >
    > Uchylić?
    > A nie jest przypadkiem tak, przynajmniej taki był sens różnych
    > artykułów które na ten temat czytałem, że raczej musi mieć
    > przepis/podstawy na jego usankcjonowanie?

    Nie, podstawy to musi mieć spadkodawca :)
    I to spadkodawca podejmuje decyzję o wydziedziczeniu, a sąd
    co najwyżej może stwierdzić, że ta decyzja do kitu jest
    bo niezgodna z prawem.
    Zauważ: spadek i związane z tym operacje *nie* są wyrażeniem
    woli ani sądu, ani spadkobierców, z dokładnością do
    nieprzyjęcia spadku przez spadkobiercę.

    >> I nie ma przepisu pozwalającego uchylić testament "bo tak".
    >
    > A powinien, przynajmniej w przypadku o którym piszę, oszczędziło by to
    > zapewne sporo czasu i pieniędzy podatników. :)

    Przecież jak spadkobiercy mają życzenie np. powymieniać się tym co
    dostali, ewentualnie "zrzec" się jakiegoś składnika na rzecz
    innego spadkobiercy (szczególnie, jak jest to składnik
    trudno podzielny, typu samochód, a zainteresowani nie są
    zainteresowani w udziale we własności samochodu którym
    nie będą jeździć bo mają do siebie 200km), to mamy *następny*
    krok pt. "dział spadku".

    I wtedy następuje to co sobie życzysz: spadkobiercy, mając
    już SWÓJ udział w składnikach spadku, rozporządzają nim
    po uważaniu (z dokładnością do tego na co pozwalają
    przepisy).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1