Dnia 18-10-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
wówczas przez agenta o pseudonimie 'Tristan' słowa
spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:

> A jeden NIP załatwia problem. Mi np. nazwisko nie jest do niczego potrzebne.
> Zupełnie... Nie używa się go w potocznych zastosowaniach, bo wtedy
> funkcjonuje imię. Niespecjalnie używa się w urzędowych bo wtedy albo NIP
> albo PESEL....

Może po prostu zastosować CHIP ?
Z wyświetlaczem na czole :)

A poważniej - wyobrażasz sobie np. małe dzieci używające NIP'ów zamiast
imienia i nazwiska? Albo starszych ludzi, którzy w przypadku braku przy
sobie karteczki z NIP'em nie są w stanie powiedzieć kim są?
W poczekalni u lekarza też Cię ktoś NIP'em ma wywoływać?
Bez przesady.

Ja bym tam nie chciał się nazywać: Tomasz 123-456-78-90
Brzmi to trochę jak numer seryjny ludzi o imieniu Tomasz :)

--
TomaSz.