eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosześciolatek w szkole - wyjaśnienieRe: sześciolatek w szkole - wyjaśnienie
  • Data: 2015-10-29 01:22:31
    Temat: Re: sześciolatek w szkole - wyjaśnienie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RadoslawF wrote:
    >>>>
    >>> W wieku siedmiu lat trochę mało czasu na naukę tego co
    >>> inne dzieci opanowały rok, dwa czy trzy wcześniej.
    >>
    >> a czemu opanowały?
    >
    > Bo przedszkole wykonało program nauczania.

    Naprawde nie widzisz jak masz zryty mózg?
    A po cholerę dzieci mają opanowywać coś w żłobku czy przedszkolu skoro
    do tego nie dorosły i niej jest na to pora.





    >
    >> same z siebie, czy po prostu coraz wcześniej probujemy z dzieci zrobić
    >> noblistów?
    >> Moze jednak należałoby dzieciom dać trochę dzieciństwa a nie szkolenia.
    >
    > Nauka przebywania w grupie, rysowania, wycinania do właśnie
    > część dzieciństwa a nie szkolenie na przyszłego noblistę.

    tak, pod warunkiem, ze robi sie to w odpowiednim wieku anie o dwa lata
    szybciej niz powinno.



    >
    >>> Co więcej większości z nich nie ma w programie szkoły.
    >>
    >> Wiec może powinny być
    >
    > A co zlikwidujesz w zamian ?
    > Naukę czytania i pisania ?

    religię


    >
    >>> Ale można sobie i innym wmawiać że to da się nadrobić. :-)
    >>>
    >>
    >> Nie sądzę, aby cokolwiek trzeba było nadrabić.
    >> Też uczysz dziecko w domu lekcji rok wcześciej, zeby jak pojdzie do
    >> nastepnej klasy nie musiało nadrabiać?
    >
    > Jak wyślę wcześniej do przedszkola to nie będzie musiało
    > w szkole nadrabiać. Aż tak to trudno pojąć ?

    zacznij od razu po urodzeniu, proponuję na poczatek tabliczke mnożenia w
    wieku 5 miesiecy.
    Wowczas niczego nie bedzie musiało nadrabiać.

    Nie widzisz tego wyścigu szczurów?


    >
    >> Nie sądzisz, że to powoli dąży do tego, żeby zacząć uczyć dzieci, zanim
    >> sie je zrobi?
    >>
    > Nie, nie uważam że do tego się dąży.

    Przed chwilą właśnie to zaprezentowałeś. Musi sie nauczyc wcześniej niż
    inni. Niezależnie od tego czy do tego dorosło czy nie.


    > Na rynku pracy konkurencja coraz większa i warto umieć więcej
    > niż rówieśnicy.

    A tu cię boli.
    Wiecej, szybciej lepiej. Zajechać się dla kasy.


    > Nie dotyczy miejsc pracy dla cieci, pomywaczy
    > czy budowlańców. Jak tam celujesz z przyszłością dziecka to
    > postępujesz słusznie. :-)
    >
    Wiesz, ci którzy zaczną szkołę za rok, będą w plecy w stosunku do tych,
    ktorzy zaczęli szkołę już. Przecież ci skończą szkołę o rok wcześniej i
    zabiorą wszystkie miejsca pracy
    I tak już od tysiącleci a jednak wszyscy zyją.

    Powodzenia w świecie szczurów. Ja tam wolę pojechać na wakacje
    zabierając dzieci i nauczyć ich czegoś bardziej wartościowego niż 2 + 2.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1