eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosmieciowe hahahaha › Re: smieciowe hahahaha
  • Data: 2013-06-10 02:00:47
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail a...@z...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>>>> Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
    >>>>> Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni
    >>>>> będą poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka
    >>>>> osób, które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie
    >>>>> chce mi się wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy
    >>>>> było dokładanie do ursynowskich śmieci.
    >>>>>
    >>>> To jakie wy tam macie stawki?
    >>>> Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
    >>>> Dotychczas raczej płaciło się wiecej.
    >>>
    >>> Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
    >>> niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.
    >>>
    >> Co do znaczy "mniej"?
    >> Ile płaciłas dotychczas?
    >> Czemu macie tak drogo za osobę?
    >> Co z domkami jednorodzinnymi?
    >
    > Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być
    > teraz to chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z
    > zamieszaniem obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki
    > mają jeszcze drożej, chyba coś koło 90 zł.
    >
    Napisałas ze 20 za 1 os. Potem ze 56 ale za 4 osoby. O co chodzi.
    No własnie te 90 za domek to rzeczywiscie paranoja. Ale czy te ceny zostały
    utrzymane?
    >>>>>>
    >>>>>>> Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
    >>>>>>> odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
    >>>>>>> niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
    >>>>>>> zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
    >>>>>>> Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają
    >>>>>>> szans jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.
    >>>>>>
    >>>>>> Dlaczego nie mają szans?
    >>>>>> Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
    >>>>>> nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
    >>>>>> Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
    >>>>>> dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...
    >>>>>
    >>>>> Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna
    >>>>> niż efektywność ludzi pełnosprawnych.
    >>>>
    >>>> Ale mają dopłaty do miejsc pracy.
    >>>
    >>> Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
    >>> jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
    >>> dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
    >>> będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
    >>> obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.
    >>>
    >> Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po
    >> prostu trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)
    >
    > No nie, załamałam się. Ilu niepełnosprawnych naraz widziałeś? A
    > niepełnosprawnych umysłowo (bo takich głównie zatrudnia EKON)?
    > Naprawdę nie wystarcza wyobraźni, żeby zrozumieć, że na globalną
    > skalę nie
    > da się tego zrobić w takim składzie?
    >
    Widzialem wielu na raz. ale najczęściej jeszcze wieku dziecięco-
    młodziezowym.
    Niemniej - skoro sa tacy swietni, to zapewne znajda prace jako
    podwykonawca, jeżeli samo nie beda w stanie obsługiwac jakiegos rejonu.
    A moze ubiegać sie o obsługe jakiegos mniejszego terenu?

    >>>>>>
    >>>>>>> I zdaje się, że większość moich
    >>>>>>> sąsiadów też tak do tego podeszła...
    >>>>>>
    >>>>>> Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
    >>>>>> A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.
    >>>>>
    >>>>> Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I
    >>>>> że 2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
    >>>>> pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się
    >>>>> to od kwietnia.
    >>>>>
    >>>> No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
    >>>> Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak
    >>>> pożytecznego zajęcia jak sortowanie.
    >>>
    >>> Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół
    >>> kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to
    >>> wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież
    >>> posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po
    >>> to ta ustawa w końcu jest.
    >>>
    >> Zmieniłas temat. sugestia była, że ludzie przestali sortować od
    >> kwietnia bo
    >> im sie ustawa nie podoba. Na złośc.
    >> Położenie smietników sie nie zmieniło, wiec nie wplataj tego w
    >> dyskusje.
    >
    > Jakbyś czytał, co pisałam, to byś wiedział, że od kwietnia przestali
    > sortować, bo od kwietnia nie ma już umowy z EKONem, który odbierał
    > worki SPOD DRZWI. Do tej pory umiejscowienie dzwonów nie miało
    > znaczenia, teraz okazało się, że są... gdzieś...
    >
    Nie wyczytalem tego.
    To niedługo beda szczęśliwi, bo znowu bedzie im "z domów" sortowane
    odbierane ;-)
    >>>>
    >>>> I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze,
    >>>> dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej
    >>>> eko. Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.
    >>>
    >>> Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy
    >>> narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane
    >>> śmieci w niedużych blokowych kuchniach.
    >>>
    >> Toz o tym właśnie piszę.
    >> Ludzie lubią narzekac, to narzekać będa.
    >> A ja jestem optymistą, co nie znaczy, ze wierze iz wszystko obedzie
    >> sie bez
    >> problemów.
    >> Zapewne wiele osób zapąlci wiecej (zwłaszczan a początku), zapewne
    >> wyjda gdzies na jaw jakies ustawki cenowe. Ale suma sumarum miliony
    >> on smieci zostana odzyskane do ponownej przerówbki. A powyższych
    >> problemow z czasem bedzie coraz mniej.
    >
    > No więc u nas spore ilości szły do odzysku, a potem ktoś poprawił i
    > już nie idą. Optymizm nie ma tu nic do rzeczy.
    >
    Ale za chwile u was też będa szły z powrotem.
    A przy okazji jesszcze wiele tysiecy ton z miejsc gdzie dotychczas kazdy
    miał to w dupie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
    że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1