eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprywatna windykacja, wezwanie do zaplaty › Re: prywatna windykacja, wezwanie do zaplaty
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: prywatna windykacja, wezwanie do zaplaty
    Date: Fri, 11 Jan 2008 10:56:56 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 21
    Message-ID: <fm7ejr$1p6$1@news.onet.pl>
    References: <9...@s...googlegroups.com>
    <fm6e1b$63c$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 137-dzi-27.acn.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1200045499 1830 85.222.30.137 (11 Jan 2008 09:58:19 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Jan 2008 09:58:19 +0000 (UTC)
    X-Sender: 4+g0iIzrO9riwrQ5TpANC6VAczJVXDfw
    In-Reply-To: <fm6e1b$63c$1@node1.news.atman.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:509501
    [ ukryj nagłówki ]

    m5c pisze:

    > Kolejny błąd, ale w porównaniu z poprzednim już mniej istotny.
    > Windykator kupuje długi z nadzieją na ich odzyskanie. Ma na to
    > ograniczone środki i nie bedzie ich marnował jeśli uzna odzyskanie długu
    > za beznadziejne. Trzeba go tylko o tym przekonać, najlepiej udając
    > trupa. Zrezygnuje po kilkakrotnym wysłaniu "ostatecznych ostrzeżeń".

    Dawno temu zrezygnowałem z usług TPSA w sposób formalny - mam kopię
    rezygnacji z pieczątką TPSA. TPSA zgubiła/zjadła/zakopała/whatever swoją
    kopię i niewzruszona świadczyła usługi. Mnie w tym czasie nie było w
    kraju. Po powrocie od wynajmującego moje mieszkanie dostałem stos listów
    od Kruka. Przychodzą do dzisiaj (czyli już prawie 2 lata), mniej więcej
    2 razy w miesiącu. Miałem już dwie oferty świąteczne (raz propozycja
    redukcji o połowę - promocja Wielkanoc, raz o odsetki - promocja Boże
    Narodzenie), trzy razy moją sprawę przejmował detektyw, kilka razy list
    miał być tym ostatnim (a następny krok to już sąd), raz dostałem ksero z
    jakiejś gazety gdzie Kruk wystawiał na sprzedaż rzeczy zabrane wstrętnym
    dłużnikom. Nie wygląda jakby mieli zrezygnować a raczej jakby ich to
    bawiło :) Mnie bawi a za tą zabawę płacą oni choć niewiele. No skoro
    lubią :D

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1