eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprosze o pomoc!! › Re: prosze o pomoc!!
  • Data: 2002-11-18 16:10:44
    Temat: Re: prosze o pomoc!!
    Od: Wojciech Korona <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:

    > On Fri, 15 Nov 2002, Wojciech Korona wrote:
    > [...jeszcze przeoczyłem...]
    > >+ Czy masz jakies wyksztalcenie lub przynajmniej doswiadczenia prawnicze ?
    >
    > Nie.
    > Dla jasności: nie wspominałeś czy coś wiesz o istnieniu zobowišzań
    > właścicieli takich torów jak opisałeś. Przyznam że mogš być jakieś
    > specregulacje o których nie wiem - i to pewnie dawałoby jakieś
    > szanse. Ale "normalnie"... spróbuj sam porównać z sytuacjš
    > narciarza (o sobie nie mogę napisać że "nigdy nie jeździłem"
    > choć jest to *prawie* prawda - ale tacy co pierwszy raz idš
    > na *prywatny teren* [wycišg/tor] pojeździć pewnie się zdarzajš) !
    >
    > Pozdrowienia, Gotfryd

    No z jednej strony masz racje.
    Ale chodzi mi po glowie jeden argument.
    Skoro jej kolezanka musiala przed jazda przeczytac regulamin i podpisac, ze sie
    z nim zapoznala i ze nie rosci zadnych pretensji do wlasciciela toru, a ona nie
    musiala podpisywac czego takiego i nawet jej nie dali regulaminu do zapoznania
    sie.
    To jest moim zdaniem niedopatrzenie ze strony wlasciciela.
    A skutkiem tego niedopatrzenia mogl byc wypadek.

    Poza tym jest jeszcze jedna watpliwosc.
    Gokart jest urzadzeniem mechanicznym, a do takiego trzeba miec jakies
    uprawnienia.
    (abstrahujac od tego, ze to proste urzadzenie, ale zawsze sie cos moze
    przydarzyc).
    Jezeli ktos jest wlascicielem toru gdzie jezdzi sie na takich maszynach to
    powinien dowiedziec sie czy taka osoba potrafi korzystac z takiego urzadzenia i
    dac jej do podpisania papierek, ze potrafi.

    Przeciez jak bys mial wielka piaskownice i wynajmowal na niej ludziom koparki i
    zdarzyl by sie wypadek na skutek nieumiejetnego uzytkowania koparki, a Ty
    wczesniej nie poinformowales uzytkownikow jak sie uzytkuje koparke i nie
    wyegzekwowales od nich podpisu o braku roszczen w razie wypadku, to czyja jest
    wina ?
    (ale dlugie zdanie :-) )

    Wydaje mi sie, ze wlasciciela.

    Jak zapatrujesz sie na ten problem ?



    --
    Pozdrawiam

    Wojciech Korona



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1