eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprosze o pomoc!! › Re: prosze o pomoc!!
  • Data: 2002-11-20 22:46:33
    Temat: Re: prosze o pomoc!!
    Od: Wojciech Korona <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:

    > On Mon, 18 Nov 2002, Wojciech Korona wrote:
    > [...]
    > >+ > Dla jasności: nie wspominałeś czy coś wiesz o istnieniu zobowišzań
    > >+ > właścicieli takich torów jak opisałeś. Przyznam że mogš być jakieś
    > [...]
    > >+ Ale chodzi mi po glowie jeden argument.
    > >+ Skoro jej kolezanka musiala przed jazda przeczytac
    > >+ regulamin i podpisac, ze sie
    > >+ z nim zapoznala i ze nie rosci zadnych pretensji
    > >+ do wlasciciela toru, a ona nie
    > >+ musiala podpisywac czego takiego i nawet jej nie
    > >+ dali regulaminu do zapoznania sie.
    > >+ To jest moim zdaniem niedopatrzenie ze strony wlasciciela.
    >
    > Pytanie czy on miał obowišzek dać jej jakiś "regulamin".
    > IMHO - to raczej jeśliby ona (jako użytkownik) komuś
    > wyrzšdziła krzywdę, to wtedy właściciel mógłby gorzej
    > wyglšdać: wcale bym się nie zdziwił jakby punkt
    > wyłšczajšcy odpowiedzialność jako "osoby trzeciej"
    > wyglšdał na najważniejszy.
    > Co do zastrzeżeń o "nieroszczeniu" - to jest takie
    > popularne pojęcie jak "D...chron" :) - *o ile*
    > nie miał takiego obowišzku, to oświadczenie pełni
    > głównie rolę odstraszajšcš. Jeśliby taki obowišzek
    > miał... musiałbyś o tym wiedzieć.

    Czyli w takim razie trzeba sprawdzic, czy uzytkownik mial obowiazek zapoznania sie z
    regulaminem.


    > >+ A skutkiem tego niedopatrzenia mogl byc wypadek.
    >
    > Hm... Przeczytaj powyższe zdanie :)
    > Skutkiem czego, nieprzeczytania regulaminu ?
    > Trzebaby wykazać.... !

    No trzeba.


    > >+ Poza tym jest jeszcze jedna watpliwosc.
    > >+ Gokart jest urzadzeniem mechanicznym, a do takiego trzeba
    > >+ miec jakies uprawnienia.
    > >+ (abstrahujac od tego, ze to proste urzadzenie, ale zawsze sie cos moze
    > >+ przydarzyc).
    >
    > Kto ma mieć uprawnienia ? Rozumiem że sugerujesz iż użytkownik ??
    > No to on musiałby o to zadbać ;)

    Chodzi mi o nieformalne uprawnienia, typu wiek i podstawowe umiejetnosci.
    Sadze, ze wlasciciel powinien kazdego pytac przed uzyczeniem pojazdu czy potrafi tego
    uzywac.



    > >+ Jezeli ktos jest wlascicielem toru gdzie jezdzi sie na takich maszynach to
    > >+ powinien dowiedziec sie czy taka osoba potrafi korzystac z takiego urzadzenia i
    > >+ dac jej do podpisania papierek, ze potrafi.
    >
    > Mhm... Może zamiast koparek zaaplikujesz motorowery ?

    No zgadza sie.
    Zalozmy, ze nie umiem jezdzic na motorowerze.

    Wezme go od wlasciciela toru. Rusze na torze i przewroce sie, a motorower zlamie mi
    noge.
    Wlasciciel nie kazal mi przeczytac regulaminu i nie poinstruowal mnie o zagrozeniach.

    Ja za to odpowiadam ?


    > Albo karuzele.... Podpisywałeś coś kiedyś na karuzeli ? I co,
    > jeden z drugim odepnie zakmnięcie.... kto będzie winien ?

    Tez myslalem poczatkowo o przyrownaniu tego do karuzeli, ale to troche co innego.
    To nie Ty prowadzisz karuzele.

    To by mozna przyrownac, ale jakby wlasciciel karuzeli uzyczal Ci karuzeli do
    sterowania niš i krecenia sie.
    Czyli sam ja sobie wlaczasz i pozniej sie na niej krecisz.

    Jezeli nie poinformowal by Cie jak jej uzywac to wtedy by byla jego wina.

    Nie sadzisz, ze to bardziej adekwatny przyklad ?



    > Prawda, że *jeśli* jakieś warunki bezpieczeństwa nie byłyby
    > zachowane... to tak. Ale tego czy tam *np.* była banda (byla ?)
    > i czy była "właściwa" - pewnie ci na grupie nikt nie powie !

    Zalezy co rozumiemy pod pojeciem warunki bezpieczenstwa.

    Banda byla, ale moze wlasnie ta banda byla zagrozeniem.
    Przy ostrym zakrecie banda na plaskiej powierzchni moze byc zagrozeniem.
    To byl zakret o 180 stopni.
    To tez mozna traktowac jako zagrozenie.

    Zagrozeniem byly gorace silniki gokartow.

    Moze w momencie wchodzenia w zakret kolezanka sie oparzyla i to spowodowalo utrate
    kontroli nad gokartem.

    O wlasnie.
    Wydaje mi sie, ze to jest dobry argument.

    Co sadzisz ?




    --
    Pozdrawiam

    Wojciech Korona
    mailto:w...@w...pl
    tel. 602 514994
    wirtuale.pl sp.z o.o.
    CENTRUM INTERNETOWE dla małych i średnich przedsiębiorstw.
    http://www.wirtuale.pl
    infolinia 0801 609 364


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1