eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo autorskie - redakacja vs autorRe: prawo autorskie - redakacja vs autor
  • Data: 2008-07-12 20:37:12
    Temat: Re: prawo autorskie - redakacja vs autor
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gotfryd Smolik news pisze:

    >> A czy ja coś pisałem o prawie autorskim. Prawo prasowe się kłania.
    [...]
    > Bo na mój gust próbujesz stosować mechanizm znany z "syndromu trawnika" :[
    > (czyli uznać że cała reszta prawa nie istnieje i nie obowiązuje tylko
    > dlatego, że coś podlega pod PP).

    Nie, nadal właściwe jest PA, KC, KK i pewnie parędziesiąt innych ustaw.

    >
    >> A tam zakaz skrotów i ingerencji znajdziesz jedynie w przypadku
    >> publikacji sprostowania.
    >
    > Co oznacza tyle, że w przypadku sprostowania w zakresie ingerencji
    > uchylone są wszystkie inne przepisy; przyznaję bez bicia że
    > PP nie znam i po lamerku się spytam: jest tam jakieś sformułowanie
    > określające jaki zakres przepisów PA i KC jest wyłączony jeśli
    > umowa mieści się w zakresie PP? (mniej więcej tak, jak jest to
    > zrobione w przepisach konsumenckich - "do umów konsumenckich
    > nie stosuje się <tu długa lista *KONKRETNYCH* artykułów> Kodeksu
    > Cywilnego"?
    >

    Oczywiście, że nie wyłącza za wyjątkiem tych szczególnych zapisów
    wstawionych w PP.

    >>> Nie, to autor podpisując materiał własnym nazwiskiem odpowiada za
    >>> jego treść. Wydawca może go puścić, lub nie natomiast nie może bez
    >>> zgody autora ingerować w treść.
    >>
    >> Art. 25 ust. 4 PP polecam szanownej uwadze.
    >
    [...]
    >
    > Mi ten przepis wygląda identycznie: red-nacz jako odpowiedzialny
    > ma pełne prawo *nie przyjąć* materiału, co wynika z nałożonej
    > odpowiedzialności.
    > Z treści zapisu wcale nie wynika jednak, ze może go sobie poprawić
    > i posłać (poprawiony, skrócony bądź jakkolwiek inaczej przerobiony)
    > do druku pod nazwiskiem autora.

    Z zapisu na pewno nie. Dlatego też chyba każda redakcja ma stosowny
    zapis w stopce czy gdziekolwiek indziej. Jezeli nadsyłasz tekst
    nieproszony (słynne sformułowanie o "niezamawianych materiałach"), to
    czynisz to na warunkach narzuconych przez redakcję. Jezeli wynegocjujesz
    (stad pisałem o umowie) inne warunki, Twój zysk.

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1