eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopowrót plecakó w hipermarketach › Re: powrót plecakó w hipermarketach
  • Data: 2004-04-14 14:54:48
    Temat: Re: powrót plecakó w hipermarketach
    Od: "Magda" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "chester" <c...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:c5jhm1$d3$1@inews.gazeta.pl...
    > > Ale jeżeli taki zapis jest w regulaminie to
    > > sprzedawca musi zapewnić klientowi miejsce (bezpieczne?) w którym mógłby
    > > zostawić tobołek, np. nieszczęsne szafki do których ja osobiście nie mam
    > > zaufania.
    >
    > Cóż. Temat pomimo rozbudowanej dyskusji, w którą włączył się grupowy
    > guru - Robert Tomasik (szacunek za wiele rzeczowych postów).
    > IMHO nie tyle jest ważny regulamin (poproszę o przepis nakazujący mi
    > akceptację przy wejściu do sklepu - wszak to nie środek komunikacji!),
    > co zwykłe prawo do rozporządzania mieniem.

    no nie można rozporządzać mieniem bez zgody właściciela

    > Mój teren, mój sklep. Wpuszczam tylko panią i pana, a państwa już nie
    > wpuszczam. Czemu? A choćby dlatego, że
    > - już zamykamy
    > - co prawda sklep do 18, a państwa zegarki pokazują 12, ale proszę mi
    > udowodnić, że jest 12
    > - a bo z plecakami nie wpuszczam i tyle :-)

    nie "i tyle" tylko podejrzewam, że coś ukradniecie, ale podobno dopóki nie
    udowodni się winy domniemywa się niewinność?

    > czy jakikolwiek przepis może mi - właścicielowi sklepu - zabronić
    > takiego postępowania?

    może konstytucja? - dyskryminacja?
    jest tyle sprzeczności w tym zakichanym prawie i przepisach, że moglibyśmy
    dyskutować do końca świata a wszędzie i tak pozostanie wolna amerykanka,

    > W końcu ja nikogo nie zmuszam do określonego zachowania - nie pasują
    > warunki to do widzenia i tyle.

    tak, tylko że może się okazać, że te warunki przestaną odpowiadać większości
    i co wtedy zrobi taki hiper, mam nadzieję, że zbankrutuje i da pole do
    popisu rodzimym przedsiębiorcom

    > chester
    > (żeby nie było nieporozumień - gram tu adwokata diabła - bo tak naprawdę
    > to notorycznie wchodzę z plecakiem do sklepu i ciągle ochrona ma zajęcie).

    ZROZUMIANO! :)


    przyznam się szczerze, że nigdy nie czytałam regulaminu wchodząc do sklepu i
    też pcham się z plecakami, torbami i niech ochroniarze robią co chcą ale ja
    plecaka nie zostawię.

    Magda


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1