eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotrącenie rowezystyRe: potrącenie rowerzysty
  • Data: 2007-11-15 18:41:07
    Temat: Re: potrącenie rowerzysty
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:fhi2av$k8c$9@inews.gazeta.pl...

    > Winę ponosi również rowerzystka.
    > To, że samochód zjeżdża z chodnika na ulicę po przejściu dla pieszych nie
    > upoważnia cię do walenia w niego.
    > On skręcał w lewo, było ciemno a rowerzystka nie miała świateł i tylko te
    > argumenty mogą go uchronić od tego, żeby być współwinnym.
    > Sam fakt zjeżdżania rowerzystki w żaden sposób go nie uchroni.

    Twój tok rozumowania jest zupełnie bezsensowny. Żaden przepis nie upoważnia
    nikogo do "walenia" w kogokolwiek. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to zawsze
    była by wina tego kierowcy, który uderzył przodem, co jest oczywistą
    bzdura. Gdyby nasz pytający widział rzeczoną rowerzystkę na długim odcinku
    drogi jadącą nieprawidłowo (czyli przy bardzo szerokiej jezdni, gdyby ona
    przecinała ja nieprawidłowo) i zamiast hamować włączył klakson i w nią
    uderzył, to faktycznie można by było mu przypisać winę - o i to tylko z
    powodu niezachowania zasady ograniczonego zaufania. W każdym innym wypadku
    winę ponosi rowerzystka, która wbrew obowiązkowi nie ustąpiła pierwszeństwa
    pojazdowi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1