Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cgs5tc$m3o$1@inews.gazeta.pl...

> a jest cos takiego jak wspoludzial?
> Jakby nie patrezc kazdy bral w tym udzial, i ten co zabil
> mial by po prostu mniejsza kare.

Ale żaden nie miał zamiaru, ani się nie godził na zabicie przypadkowej
osoby.
>
> Tak szczerze powiedziawszy wierze w to, ze gdy chlopak nie dostanie
> odszkodowania sam wymierzy spreawiedliwosc tym policjantom.
>
Bardzo oryginalne. Ten z za światów, to pewnie w ziemskim wymiarze już nie
wiele może. Ten drugi jak dojdzie do siebie, to będzie mógł więcej. Z tym,
że za próbę samosądu pójdzie siedzieć w najlepszym wypadku.
>
> PO pierwsze nie mialo to w tym zadnego zncazenia, sladowe ilosci moga sie
> utrzymywac przez jakis czas, (marihunana np przez kilka dni)

Pewnie masz rację. Kwestia, jak bardzo śladowa była to ilość.
>
> Po drugie byly rozmowy w toku wlasnie z rodziacami tych nastolatkow
> i prowadzaca powiedziala ze ostatnio w mediach pojawili sie taki
einformacje
> ale to tylko plotki niczym nie uzasdnione.
>
Rozmowy w toku są bardzo, ale to bardzo mało wiarygodnym źródłem informacji.
Dodając do tego fakt, że nawet oni - jak piszesz - nie podali źródła tych
informacji, to w ogóle nie warto na taka informację zwracać uwagę. To
właśnie taka specyfika tego programu. Rzucają na lewo i prawo gównem i liczą
na to, że zawsze gdzieś się doc zegoś przylepi.

> co bedzie z odszkodowniem, chca po 1 mln od lebka (w sumie
> mam na mysli od lebka z tych chlopakow, jeden "lebek" nie zyje, wiec
rodzice
> dostana, drugi "lebek" spedzi cale zycie na wozku wiec on tez dostanie,
> nie chodzi
> o "policjantow".

Ale owym "łebkom" właśnie ewentualnie Policja wypłaci. Od kogo byś tego
odszkodowania oczekiwał? Zwłaszcza, że udowodnienie winy konkretnej osobie
chwilowo okazało się niemożliwe.