eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[pilne] Komornik zajal MOJE a NIE DLUZNIKA ruchomosci i chce je zlicytowac › Re: [pilne] Komornik zajal MOJE a NIE DLUZNIKA ruchomosci i chce je zlicytowac
  • Data: 2003-07-16 17:10:57
    Temat: Re: [pilne] Komornik zajal MOJE a NIE DLUZNIKA ruchomosci i chce je zlicytowac
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    | Hmm, jeżeli komornik wie, że "nic nie ma do" i mimo to
    | kontynuuje postępowanie, to co to jest?
    | Jak dres zabiera komuś nie należący do niego rower to jest kradzież,
    | prawda?
    | Jak przychodzi komornik, to tylko przekroczenie uprawnień?

    Poddaję w wątpliwość, czy dłużnik faktycznie nie ma nic wspólnego z tym
    sprzętem. Nie trudno po zajęciu zawołać kolegę i spisać, że to zajęte, to
    jest kolegi. No i teraz zgodnie z prawem obowiązek udowodnienia faktu
    spoczywa na stronie, która z tego wywodzi prawo. No to wypożyczający musi
    udowodnić, że komputer jest jego. Dokąd tego nie zrobi, to komornik jego
    oświadczenie może przyjąć za dowolne.
    |
    | Czyli wszystkie umowy, nie poświadczone notarialnie, s
    | ą mało wiarygodne?

    Zależy od okoliczności. Jeśli na umowie nie ma daty pewnej, czyli na
    przykłąd przynajmniej wizy Urzędu Skarbowego o opłacie, która świadczyłaby o
    dacie dokumentu, to nie można stwierdzić, kiedy umowę zawarto.

    | Te na autka sprzedawane w komisach również?

    Nie zapominaj, że samochód nastepnie rejestrujesz w terminie 30-tu dni na
    swoje nazwisko.

    | Tylu ludzi codziennie nie wie, że się pakuje
    | w "mało wiarygodne" umowy..

    Po prostu w niektóre umowy są mniej wiarygodne i tyle.

    | Co jest praktyką powszechną w tego typu fakturach?
    | Zazwyczaj widuje sie "zestaw komputerowy" ale moze...

    Raczej nie sądzę. Bo w wypadku roszczeń gwarancyjnych, to cienko widzę
    sprzedawcę. Przynoszę mu kupę złomu i mówię, że to zakupiony u niego wczoraj
    komputer i się zespół. I co wtedy? Dlatego raczej piszą konfiguracje i
    numery częśći, albo dołaczają kartę gwarancyjną z tymi danymi.
    |

    | Toż usiłuje udowodnić (umowa), jeżeli zawarta dla pozoru-
    | (a to już problem komornika jak to uprawdopodobnić),
    | to chyba procedury na załatwienie łobuzów (dłużnik+"użyczający") są.
    | BTW grozi im wtedy (jeżeli łobuzują) odpowiedzianość karna?

    W stosunku cywilnoprawnych ciężar dowodu ciąży na stronie, która z faktu
    wywodzi określone prawo. To Ty musisz udowodnić komornikowi, że komputer
    jest Twój, a nie on, że nie jest Twój. On znalazł komputer u dłużnika. Nawet
    jak przedstawisz fakturę zakupu, to i wówczas może być wątpliwość, czy nie
    odsprzedałeś mu później. Ale bez faktury zakupu, to raczej nic nie wskórasz.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1