eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopieszy na sciezce rowerowej › Re: pieszy na sciezce rowerowej
  • Data: 2005-06-22 05:40:44
    Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
    Od: "qwerty" <q...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości
    news:d9a600$6aa$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > dokladnie, strasznie wkurza mnie jak jade wlasnie sobie spokojnie tak
    > 40km/h a tu nagle wylania sie wataha pieszych i zajmuja cala szerokosc
    > drogi, a ja musze dac po heblach i zatrzymac sie (zazwyczaj odbywa sie to
    > z ogromnym piskiem przez co piesi krzycza na mnie, a ja na nich z
    > oczywistego powodu)ew., czasem wjezdzam na trafe przemykam kolo nich, nie
    > sluchajac co sie burkaja do mnie. wkurza mnie to nie milosiernie a i
    > pomysl dzielenia chodnika na pol to tez dl amnie glupota.

    To ja opiszę przypadek, który mi się wydarzył. Jechałem na trasie i był w
    miarę ostry zakręt. Wchodzę w zakręt 60-70 KM/h. Patrzę na poboczu stoją
    rowerzyści (on i ona). Nie patrzą czy samochód nadjeżdża, tylko od razu
    wjeżdżają mi przed maskę i na dodatek na środek mojego pasa. Ja po hamulcach
    i trąbie (gdybym nie trąbił to krew się by polała). Ona bez żadnych
    problemów zjechała z powrotem na pobocze, ale on tylko odrobinę zjechał i
    jeszcze do mnie z pretensjami, że musi. Gdybym był sam, to bym powiedział,
    co myślę o jego wyczynie. Fakt, nie wszyscy rowerzyści jeżdżą jak wariaci,
    ale u mnie w mieście to naprawdę problem. I to nawet wczoraj mało co
    rowerzysta nie wjechał we mnie na chodniku ! Sam od czasu do czasu jestem
    rowerzystą, więc nie piszcie, że się czepiam. :P

    --
    http://tiny.pl/h4nz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1