W dniu 2012-06-19 15:24, Olgierd pisze:
> Kolejne kuriozum SR dla m.st. Warszawy. Zdaniem wysokiego sądu strona
> postępowania sądowego (gospodarczego) nie może udzielić pełnomocnictwa
> szczególnego do prowadzenia sprawy przez prokurenta niesamoistnego
> (równocześnie pracownika), bo... skoro jest już prokurentem, to niechaj
> sobie podpisuje te kwity, ale w sposób zgodny z KRS.
>
> Jest to absurd do sześcianu, bo prowadzi do przekonania, że prokura, jako
> szczególny rodzaj pełnomocnictwa, de facto stanowi ograniczenie
> możliwości działania prokurenta (oraz ograniczenie możliwości wyboru
> pełnomocnika przez stronę postępowania). Słowem: każdej innej osobie
> (pracownikowi) można byłoby takiego pełnomocnictwa udzielić -- ale nie
> prokurentowi.
>
> Dodam, że model taki funkcjonuje od dobrych 2 lat, w tzw. międzyczasie
> sporządziłem i podpisałem pisma procesowe w 40-50 sprawach i jakoś to nie
> bolało.
>
pyszne. To księstwo warszawskie KRS, czy jakieś inne postępowanie?

--
Chodzi o to, że władza wprowadziła ślub jako akt powołania podmiotu
gospodarczego (zawarcie spółki), w której mają się rodzić ich
niewolnicy. A pożycie to taka zabawa władzy cudzym kosztem,
najważniejsze aby ktoś tyrał na utrzymanie spółki - jest spółka są
podatki i darmowa obsługa politycznych ćwoków (c) by NKAB