eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonauczyciel mianowany a 5 lat przerwy › Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
  • Data: 2008-10-11 07:22:31
    Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z piątek 10 październik 2008 21:53
    (autor pawelj
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gcoca9$hr8$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

    >> Ale nie aż taką. I w specyficznych przedmiotach, do większości jest
    >> nadmiar
    >> chętnych, więc nie ma powodów.
    > Masz rację. ostatnio widziałem taki "numer" kiedy szukali anglisty.


    Bo z anglistami bywa problem, mają lepsze oferty.

    >> więc jaka kuźwa marna?
    > Marna w porównaniu do tego co mam teraz.

    No więc widzisz :D

    > Tyle że to było wiele lat ciężkiej roboty po kilkanaście godzin dziennie.

    No ale za pieniądze, których nauczyciel nigdy nie osiągnie.

    >> Ja w tym roku obchodzę 10 lat pracy. Mam 80 tysięcy długów i mieszkam z
    >> rodziną w kawalerce. Dopiero od roku zarabiam nieco więcej niż wydaję na
    >> mieszkanie i opłaty, bo Dyrekcja wywalczyła dla mnie spory dodatek
    >> motywacyjny. Pomimo miliona zalet tej pracy, nie jest ona dochodowa tak,
    >> jakbyś to przedstawiał.
    > Jest tak samo lub lepiej dochodowa niż inne prace w budżetówce.

    Powiedzmy.

    > Za to ma
    > jedną wielką zaletę. Zajmuje mniej czasu.

    Nieprawda. Ale o tym już pisaliśmy i nie ma sensu do tego wracać.

    >>>> No widzisz, a dla nauczycieli jest powalająco wysoka.
    > Szukałem gości do pracy - m.in wśró znajomych uczących informatyków. Żaden
    > z trzech pytanych przeze mnie nie chciał przyjść do pracy bo trzeba było
    > pracować sporo dłużej. Kasa była jakby na drugim planie - ale ponad 2 razy
    > większa niż w oświacie.


    Tak. Przecie napisałem sam, że odrzuciłem 1000zł więcej za przejście do
    szpitala. Bo dla mnie ważny jest klimat szkoły i czuję się tu dobrze. Tylko
    czy to dobrze, że nauczyciel to nie zawód, a hobby? Że moje zadłużenie
    rośnie i żyję tylko dzięki bogatej rodzinie dotującej moje hobby?

    >> Tak, tejże szkoły... Ale uczyciele próbują się porównywać jednak do
    >> pracowników nie-szkół. Jak mówiłem -- szpitalny ikonociąg zarabia 2600 na
    >> rękę, nie robi nic, głównie się obija i jak jest mądrzejszy, to może se
    >> dorobić lewymi fuchami w czasie pracy. Szpitalny specjalista d/s obrony
    >> cywilnej ma 3000zł na rękę i w pracy nie robi nic, bo czeka na wojnę.
    > Te zarobki o których piszesz to też nie takie codzienne.

    No pewnie nie. Piszę z obserwacji tegowakacyjnych.

    > Z kolei informatyk gminny ma na rękę ok 1200-2000 to już super kasa.

    Informatyk czy ikonociąg po zawodówce/szkole średniej?

    >> zdrowia wdupia takie ilości kasy marnotrawionej, że można by za to
    >> podnieść
    >> pensje nauczycielom do 10 tysięcy miesięcznie.
    > Ano moznaby :)

    Cieszę się, że się zgadzamy...

    --
    Tristan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1