eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonauczyciel mianowany a 5 lat przerwyRe: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
  • Data: 2008-10-09 16:44:54
    Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gclb3p$rhc$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
    <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:

    >>> Po cholerę nauczycielom wcześniejsza emerytura o którą tak zacięcie
    >>> walczą skoro po 5 latach emerytury dalej chce pracować...?
    >> Bo to jest jego sprawa czy chce się prędzej dorżnąć pracą niż głodować
    >> na nauczycielskiej emeryturze.
    > Powiadasz, że on głoduje...
    > w 2007 pensja
    Kiepsko ze zrozumieniem - ja piszę o emeryturze.
    Na tym właściwie można by skończyć dyskusję, bo czego można się dowiedzieć
    od nieumiejącego czytać ze zrozumieniem?
    Ale popisze sobie, aby ktoś nie znający realiów nie popełnił błędu biorąc
    serio nawypisywanych przez ciebie idiotyzmów.

    > nauczyciela mianowanego to 1829 zł brutto zasadniczej. Do
    > tego 20% wysługi czyli 365. Czyli już mamy brutto 2194 zł.
    > Doliczamy jeszcze dodatki typu wychowawstwo, opiekun stażu - 2250 wyjdzie
    > jak nic.
    Nie doliczamy. Nie każdy jest wychowawcą, nie każdy jest opiekunem, stażu.
    Pensja nauczyciela to:
    - wynagrodzenie zasadnicze
    - wysługa lat (zależne od czasu zatrudnienia)
    - "trzynastka"
    - świadczenie urlopowe (nie zawsze).
    Koniec. Reszta to tylko opcje.

    > Doliczmy jeszcze dodatek wiejski i mieszkaniowy - ponad 2400 brutto.
    Dla wszystkich?

    > Weźmy jeszcze pod uwagę że na te 2400 brutto nauczyciel musi się wysilać
    > przez 18 godzin w tygodniu.
    Ignorancja to bardzo łaskawe określenie dla twierdzących takie rzeczy.

    > Trafią się jakieś godziny
    > ponadwymiarowe czy zastępstw
    No i co z tego?

    > za kolejne 400 zł bruto.
    Skąd takie bzdurne kwoty? Z brudnego palucha wyssane?

    > No i jeszcze
    > często gęsto część etatu lub cały tak samo płatny w drugiej szkole.
    To już "argument" na poziomie kompletnego id..., no dobra powstrzymam się, i
    tak wiadomo o co chodzi.
    Co komu do tego, ze ktoś ma dodatkowe miejsce pracy?

    > Za to taka sprzątaczka ze szkoły to na emeryturze w luksusach opływa.
    > Bo przecież ona zarabia w roku 2007 1100 zł brutto z wszystkimi
    > dodatkami no i pracuje 40 godzin na tydzień.
    Tu nie warto komentować.

    >> Jest takie przysłowie - milcząc głupi ujdzie za mądrego.
    > Ładne. Po co więc głos zabierasz?
    Czemu nie milczysz, celowo się dekonspirujesz?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1