Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:fb92lh$7vp$1@inews.gazeta.pl...

Co prawda napisałeś, że moja opinia Cię nie interesuje, ale zawsze byłem
namolny.

W odniesieniu do rozprawy sądowej zastosowanie ma wprost przepis art. 358:
"Jeżeli nie przemawia przeciw temu wzgląd na prawidłowość postępowania, sąd
na wniosek strony wyraża zgodę na utrwalenie przez nią przebiegu rozprawy
za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk." Sądy z tego wywodzą, że bez
ich zgody utrwalać nie możesz.

W postępowaniu przygotowawczym do czynności procesowych zastosowanie ma
art. 147 kpk. Mowa w nim o uprzedzeniu uczestników o utrwalaniu czynności.
Do tego artykułu wydano Rozporządzenie, które określa, co należy z takim
nagraniem uczynić. W mojej ocenie nagrać możesz, ale następnie zabiorą Ci
nośnik czy cały dyktafon i postąpią z nim stosownie do rozporządzenia.

Natomiast nieprocesowe rozmowy z prokuratorem czy policjantem spokojnie
nagrywać możesz. Nie wolno Ci ich tylko publikować bez ich zgody.