eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚmieci do śmietników osiedlowych. › Re: mieci do mietnikw osiedlowych.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.n
    eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Wed, 14 Sep 2011 01:07:12 +0200
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Subject: Re: mieci do mietnikw osiedlowych.
    In-Reply-To: <j4o9b5$ucm$1@news.onet.pl>
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.1109140037570.3572@quad>
    References: <j4dj0s$afl$1@inews.gazeta.pl> <j4dk5j$c2b$1@news.onet.pl>
    <4e6a547b$0$2453$65785112@news.neostrada.pl> <j4dkub$h58$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1109100024370.3840@quad> <j4fio3$qfg$1@news.onet.pl>
    <4e6b502d$0$2495$65785112@news.neostrada.pl> <j4kf8q$oat$1@news.onet.pl>
    <j4kk42$5m5$1@inews.gazeta.pl> <j4kmur$o8r$1@news.onet.pl>
    <j4knhn$fdq$1@inews.gazeta.pl> <j4ko36$th6$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1109121555130.1292@quad> <j4lgkv$30f$1@news.onet.pl>
    <4e6e4adc$1@news.home.net.pl> <j4lj93$d8n$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1109122157420.3628@quad> <j4lscp$du2$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1109131937070.1124@quad> <j4o9b5$ucm$1@news.onet.pl>
    X-X-Sender: moj@quad
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Lines: 125
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.15.167.123
    X-Trace: 1315955806 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 2485 83.15.167.123:62821
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:688045
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tue, 13 Sep 2011, Massai wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    >> I Twoje powołanie się na przepisy dotyczące przywłaszczenia są
    >> bardzo delikatnie mówiąc nieporozumieniem.
    >>
    >
    > Ależ ja się nie powołuję na przepisy dotyczące przywłaszczenia
    > w kontekście ukarania "podrzucacza".

    A *w jakim*?

    > Przepisy dotyczące przywłaszczenia (rower nieprzypięty pod sklepem etc)
    > wypłynęły przy dyskusji o tym czy śmietnik niezamknięty, bez stróża czy
    > też dobermana uwiązanego, automatycznie staje sie publicznie dostępnym.

    No to przywołanie tych przepisów ma sens zerowy.
    Jedno ("danie", akurat śmieci) nie ma NIC do drugiego ("zabrania",
    akurat roweru).

    > Andrzej utrzymuje że właściciel śmietnika nie może (ok, "nie powinien")
    > mieć pretensji jeśli śmietnika nie zamknął.

    ...albo nie opisał, o ile przyuważyłem.

    No niestety ochrona przed "skorzystaniem" stanowi poważny problem.
    Nie wiem czy kojarzysz, ale lata temu był *notoryczny* problem
    z karaniem złodziei samochodów - bo argumentacja że "tylko chcieli
    się przejechać" napotykała na podobną czarną dziurę, jak wszelkie
    inne przypadki "skorzystania".
    W tamtym zakresie (zaboru mienia) prawo zmienili. Tylko tam.

    > To dyskusja bardziej o normach współżycia społecznego
    > - "czy można spać spokojnie,"

    Nie można :>
    A jeśli prawo nie daje żadnej ochrony, to tym bardziej.

    > Dla mnie teza "jeśli coś jest niepilnowane, niezamknięte -

    ...a już na pewno "do kompletu" nieopisane...

    > automatycznie staje się publicznie dostępne" jest bardzo naciągana,

    Masz jakieś inne przepisy w Twoim otoczeniu? ;)
    Już pytali - sprawdzasz, czy przechodzisz np. przez czyjś "wspólnotowy"
    chodnik, czy po prostu idziesz korzystając z faktu że nie ma
    kłódki, drutu kolczastego i tabliczki?
    A chodnik się ściera ;)

    > prowadzi do patologii, sytuacji w której trzeba wszystkiego pilnować.
    > Tak jak tego nieprzypiętego roweru.

    Akurat rower ochronie podlega, a przynajmniej zabierający łapie
    się na kilka paragrafów, NAWET jeśli będzie utrzymywał że
    "znalazł" (ale nie oddał :>).

    > Odpowiedziałeś na moje pytanie o niezamknięte mieszkanie, nakreślając
    > trochę idiotyczne przepisy prawa, ale ta sytuacja (ktoś wchodzi, siada,
    > poproszony

    Można żądać. Nie trzeba przesadzać z grzecznością ;)

    > - wychodzi) nie jest analogiczna do wrzucenia śmieci do
    > otwartego, ale prywatnego śmietnika.

    Nie jest.
    I całkiem spora część flejma to właśnie wskazywanie na
    *brak* podobieństw. W tym problem - jeśli danego czynu
    nie da się podciągnąć pod istniejące przepisy ograniczające
    różne "naruszanie własności".

    > Wyrzucenie śmieci odpowiada raczej temu że ktoś wejdzie do
    > niezamkniętego mieszkania, nasra na środku pokoju i wyjdzie.

    Nieprawda - bo środek pokoju NIE JEST ubikacją i jak widzę
    Andrzej usiłuje Ci to uświadomić.
    To że masz prawo WEJŚĆ w niczym nie uprawnia do demolki,
    tu już łatwiej o czyn karalny.
    Wyrzucenie śmieci do śmietnika jest "zwykłym korzystaniem",
    wywalenie tych samych śmieci na dywan - nie.
    Spowodowanie trwałej plamy na dywanie to czyn z art.124 KW

    > Właściciel
    > musi posprzątać, zapłacić komuś żeby posprzątał - ponosi tym samym
    > wymierną szkodę. Podobnie jak właściciel śmietnika - musi zapłacić za
    > wywóz dodatkowych śmieci.

    Czy Ty tego nie chcesz zauważyć?
    Wszystko, z jednym jedynym wyjątkiem: słowa *PODOBNIE*!
    W ŻADNYM RAZIE "podobnie".

    I to by było na tyle ;)

    > Jakbym wiedział jakie konkretnie przepisy tu zastosować, to bym podał

    No.
    Inni też.
    Wniosek: najwyraźniej ich nie ma.
    Czyli stosuj się do tego co poleca Andrzej i tyle.

    > Może po prostu kodeks cywilny? "kto wyrządza szkodę..."
    > W przypadku śmietnika problem polega na wykazaniu wprost wysokości
    > szkody, bo system rozliczeń, ryczałtowe etc sprawia że ew. straty mogą
    > być odczuwalne dopiero w przyszłości.

    A to co usiłowałeś "zglobalizować" w postaci wykazania że "jak
    śmieci będzie więcej to śmieciarze podniosą ceny" IMVHO zwyczajnie
    nie przejdzie w sądzie.
    "O ile *podnieśli* ceny Panu z tego powodu?"
    I dziękuję, do widzenia, następny proszę, obiad czeka :>
    (było w którymś flejmie - sędzia też jest w pracy).
    Wymierny koszt w postaci konkretnej opłaty IMO powinien
    "oczywiście" przejść.

    > Problem polega też na tym że taki czyn powinien być penalizowany,

    Polega, zgoda.
    Goto Wiejska, Warszawa.
    Naprawdę, "to nie my" :)
    (i owszem, można ponarzekać, ale to już nie będzie dyskusja bo bedziemy
    zgodni ;))

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1