eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚmieci do śmietników osiedlowych. › Re: mieci do mietnikw osiedlowych.
  • Data: 2011-09-13 17:45:48
    Temat: Re: mieci do mietnikw osiedlowych.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 12 Sep 2011, Massai wrote:

    > Nie kombinuj.

    Ale to Ty kombinujesz.

    Już wywodzę.

    > Sprawa jest bardzo prosta - jeśli ktoś podrzuca do mojego śmietnika
    > swoje śmieci (a ja płacę za wywóz tych śmieci), to przez to że on
    > (i jemu podobni) podrzucają - muszę zamówić częstszy wywóz, płacąc
    > odpowiednio więcej.

    Przecież to jest oczywiste.
    Nad tym NIKT nie dyskutuje.
    Pytanie brzmi: "jak ubić chama".

    I Twoje powołanie się na przepisy dotyczące przywłaszczenia są
    bardzo delikatnie mówiąc nieporozumieniem.

    > Nie wiem jak to można prościej napisać.

    No ja też (nie wiem).
    To tak jakbyś na podstawie przepisu o karalności oszustwa
    chciał wsadzić do więzenia np. mordercę.
    Nie przejdzie.

    Raz jeszcze i większymi literami:
    - tego, że podrzucanie śmieci jest "czynem społecznie szkodliwym",
    FAKTYCZNIE "społecznie szkodliwym", nie podważa NIKT
    (nie wyłączając Andrzeja piszącego o dobrowolnym przyjmowaniu
    czyichś śmieci)
    - argumenty (w postaci porównania do przywłaszczenia) które
    przytoczyłeś są od czapy.
    Tymi argumentami można co najwyżej wzbudzić śmiech, od samego
    "oskarżonego" do Wysokiego Sądu włącznie.

    Co tu jest niejasne?

    Krytykuję ARGUMENTACJĘ!

    > Nie "twoja" usługa wywozu śmieci - nie wykorzystuj jej.

    Ale my tu nie o etyce.
    Jest bardzo konkretne pytanie prawne: JAK UKARAĆ CHAMA.
    Przytaczanie bezsensownych argumentów co najwyżej daje
    mu *ochronę* (bo łatwo je podważy).

    > Współcześnie mamy taką sytuację, że generalnie wywóz odpadów
    > komunalnych musimy opłacać z własnej kieszeni. Taka jest po prostu
    > norma.

    Owszem.
    I skromne pytanie: czy prawo tę normę jakoś chroni.

    Fakt przywoływania absurdalnych argumentacji co najwyżej wskazuje
    że nie bardzo.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1