KaMil napisał(a):
> Otto von Falkenstein <F...@g...pl> napisał:
>
> Otto - zawiodlem sie na Tobie!
> Jako staly bywalec tej listy popierasz aroganckich zoltodziobow (wpada
> taka jak kometa [nagle sie zjawia i jeszcze szybciej znika],
> narozrabia i nie ma odwagi przyznac sie do bledu i napisac chocby
> "przepraszam"). A fe!

Kompletnie nie rozumiem o co wszystkim chodzi. Dziewczyna wpadła na
grupę prawo z konkretnym pytaniem prawnym i oczekiwła odpowiedzi, a nie
nagoni za wysłanie czteech postów zamiast jednego. Czy udzielenie jej
konkretnej odpowiedzi to "popieranie aroganckich zółtodziobów"? A czy
przypadkiem to nie jest tak, że "zapomniał wół, jak cielęciem był"? Mnie
takze zdarzało się na poczatku i nie tylko wysyłanie ilka razy tego
samego postu - gdy walczyłem z konfiguracją czytnika itp. Zadarzało mi
się niewłaściwe cytowanie, wstawianie sygnaturek bez delimitera,
zmienianie tytułów postów, karmienie trolli (to akurat uprawiam nadal
jako rozrywke umysłową :-) ). Dlatego nie popieram "najezdżania" na
nopwych uzytkowników tylko dlatego, że nie wiedza jak się zachować, przy
jednoczesnym kopletnym zignorowaniu jego/jej pytania. Jak dotad nikt
więcej nie zajął stanowiska w kwestii któa była przedmiotem pierwszych
czterech postów, a wszyscy zażarcie dyskutuja na temat sposobu jej
wysłania. To trochę przypomina mi dyskusje z panem kameleonem z Jersey
City, znanym takze jako Strasbourg-man, który zawsze jak brakuje mu
argumentów zaczyna czepiac się literówek.

--
Falkenstein
Recht und Ehre