eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomalowanie włosów w gimnazjumRe: malowanie włosów w gimnazjum
  • Data: 2005-01-04 15:52:52
    Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
    Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 4 Jan 2005 14:13:41 +0100, Jotte napisał(a):

    >> Mogę upomnieć moje własne dziecko w obecności rodzeństwa, czy nawet
    >> dalszej rodziny? Mogę upomnieć chrześniaka lub dziecko sąsiada - u mnie
    >> w domu, czy nawet na podwórku przy innych dzieciach?
    > Rany, ale mieszasz pojęcia.
    > Możesz, możesz - narób mu wstydu to na pewno będzie Cię kochać i szanować.

    Kto mówi o narobieniu wstydu? Mowa o udzieleniu słownej reprymendy.
    Dorosłej osobie, np. pijakowi w autobusie, który pcha się na kobietę i
    śmierdzi, też można zwrócić publicznie uwagę. I co, naruszasz jego godność?

    > może chcesz wzbudzać niechęć i strach? Wychowawca!

    I kto tu pisze posty o podłożu doktrynalnym? ;-)

    > Zresztą wszystko zależy od formy i kontekstu zdarzenia.

    Ciepło, ciepło:-)

    Wojciech Eichelberger pisał nie tak dawno w "Przekroju":
    "Karanie i przemoc w mniej lub bardziej zakamuflowanej formie są
    powszechnie obecne i niezbędne w procesie socjalizacji dzieci i młodzieży.
    Z tego punktu widzenia przemocą jest stosowanie zakazów, stawianie granic,
    domaganie się wypełniania poleceń itp. Proces socjalizacji jako taki jest
    formą przemocy stosowanej wobec popędowego i emocjonalnego aspektu
    dziecięcej natury.
    Odpowiedzialność rodziców, pedagogów, psychologów, psychoterapeutów i
    wychowawców sprowadza się więc do nieustannego rozstrzygania, ile, w jakiej
    formie, w jakiej sytuacji, przez kogo i w stosunku do kogo oraz - co być
    może jest tutaj najważniejsze - w jakim emocjonalnym kontekście
    socjalizacyjna przemoc może być stosowana. (...)
    Jeśli nakazy, zakazy, ograniczenia, polecenia i kary mieszczą się w
    kontekście autentycznej miłości do dziecka i troski o jego losy, to
    socjalizacyjna przemoc nie powinna przynosić złych efektów."

    >> To samo mogę zrobić jako nauczyciel, w szczególności na forum grupy, bo
    >> wychowanie w polskiej szkole z mocy prawa odbywa się na forum grupy.
    > Jakiego prawa?

    Twoi uczniowie mają wyłącznie nauczanie indywidualne?

    > zauważ, że jest nas więcej

    Żaden argument.

    > Dyskusja, jak widać, jednoznacznego rozstrzygnięcia nie przynosi.

    Poczytaj wyrok SN, który wkleiłem w jednym z postów i wyciągnij wnioski. W
    szkole obowiązuje zakładowa podległość i to nie rodzice podejmują decyzje
    co do metod nauczania, wychowania
    i sprawowania opieki (z nielicznymi wyjątkami, jak np. nauczanie religii,
    na które _wprost_ wskazuje ustawa albo przepisy wykonawcze).

    >> Art. 24.
    >> § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może
    >> żądać zaniechania tego działania, _chyba_że_ nie jest ono bezprawne.
    > A jak jest? O tym, czy było ono bezprawne orzeknie sąd rozpatrując wniosek.

    Na razie, mimo obietnic, nie sformułowałeś jeszcze pozwu.
    A może masz jakieś orzecznictwo w podobnych sprawach?

    >> Rozstrój zdrowia wywołany ograniczeniami co do stroju i wyglądu nałożony
    >> na dziecko przez opiekuna-wychowawcę, dobre sobie!
    > Nie zrozumiałeś. Rozstrój zdrowia spowodowany nie ograniczeniem wyglądu
    > (zresztą również problematycznym), lecz zastosowaniem kary, którą uważasz za
    > normalną metodę wychowawczą

    Skoro rodzice i inne osoby tak postępują na co dzień, udzielają dziecku
    reprymendy w obecności rodzeństwa choćby, i jakoś dzieci nie dostają z tego
    powodu rozstroju zdrowia, to znaczy, że jest to normalne.

    > a udzielonej w formie sprzecznej z ratyfikowaną przez Polskę Konwencją o prawach
    dziecka.

    Z grubej rury strzelasz. Podaj przepis.

    > Jeśli sąd będzie miał wątpliwości, czy taki rozstrój nastąpił - powoła
    > biegłego w celu wydania opinii.

    Słuchałem już w życiu opinii biegłych psychologów i psychiatrów. Życzę Ci
    powodzenia w poszukiwaniu takiego, który się podpisze pod Twoimi
    twierdzeniami.

    RG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1