eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"lekcja rysowania" na stacji paliw › Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
  • Data: 2009-01-23 20:32:57
    Temat: Re: "lekcja rysowania" na stacji paliw
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cyklista" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:glb1cl$52f$1@news.dialog.net.pl...
    > Witam!
    > Miałem ostatnio "lekcję rysowania" na stacji paliw. Podczas odjeżdżania
    > od dystrybutora nie zauważyłem barierki i za wcześnie skręciłem, w wyniku
    > czego dość mocno przerysowałem tylne drzwi. Barierka z masywnej grubej
    > rury za dystrybutorem była na wysokości ok 35 cm nad ziemią, i nie byłem
    > w stanie zauważyć jej w lusterku.
    > Barierka ta była już wcześniej mocno wygięta, z czego wnoszę, że nie
    > byłem pierwszy. Stopień jej odkształcenia świadczy o tym, że miała
    > wcześniej spotkanie z tirem. Barierki przy innych dystrybutorach
    > wyglądają podobnie (tzn. też są powyginane).
    > W związku z tym mam pytanie: czy istnieje szansa wyrwania do stacji paliw
    > odszkodowania z uwagi na zbyt niskie usytuowanie tej barierki?
    > Czy przepisy, np. budowlane określają, na jakiej minimalnej wysokości
    > można umieszczać słupki, barierki itp?
    > Pozdrawiam
    > Przemek

    Moim zdaniem masz niewielkie szanse. W PoRD jest napisane, że przy cofaniu
    masz zachować szczególna ostrożność i upewnić się, czy jest bezpieczne (w
    skrócie pisząc). To jest plac manewrowy. Przeszkoda w postaci bariery czy
    murku o wysokości 35 cm, to nie rzecz, której nie należy się spodziewać w
    takim miejscu. Co innego, gdyby to był jakiś wbity niewidoczny pręt, czy
    jak to ktoś tu opisał wystający kanał.

    Zresztą wysokość rzeczonej barierki zdaje się wynika z jakiegoś
    rozporządzenia. nie chce mi się szukać - może ktoś podpowie - ale przecież
    na takiej wysokości mniej więcej właśnie są barierki energochłonne przy
    drogach. Chodzi o to, byś w razie kolizji trafił w nią zderzakiem, a nie
    maską czy innym elementem pojazdu.

    Kilka lat temu w mojej miejscowości budowano parking przy sklepie.
    Wykonawca podszedł do tego tak, jak Ty proponujesz. Zrobili barierkę na
    wysokości 100-110 cm. Widoczną, pomalowaną odblaskowo itd. Krótko później
    dziczący motocyklista z prędkością sporo przekraczającą rozsądek w rzeczoną
    barierę przysolił - i to tak niefortunnie, że dłonie na kierownicy weszły
    pod barierę i się zaklinowały, a chłopak poleciał dalej. Jest inwalidą, bo
    poskładać się go w jeden kawałek nie udało lekarzom. Biegły wydał opinię,
    że barierka była wadliwie wykonana, bo właśnie powinna być ileś tam
    dziesiąta centymetrów nad ziemię, by trafił kołem, a nie kierownicą.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1