bez komentarza.
ty odpowiadaj na pytanie a nie ludzi oceniaj skad wiesz co komu na co gdzie
i jak......
jak nie mozesz pomoc to nie pisz, nie komentuj.

sad pracy akurat jest wtajemniczony, zus tez.
sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje.

pierwszy lekarz jest juz na czarnej liscie ZUS, za wystawianie l4 za kase
mamy znajomego/a (nie dotyczy to bezposrednio mojej firmy).

drugi lekarz wlasnei rodzinny wystawil dalsze zwolnienie bo rzekomo pani sie
niby nadal kuruje/leczy na kregoslup.

skoro sie leczy i robi badania (skolioza) to od kiedy nagle lekarz dzieciecy
wystawia dalej zwolnienie ?

tamta Pani pediatra juz jest zesrana...... oby sie tym ku... lekarzom do
dupy dobrali bo to co sie wyprawia to jakas jedna wielka kpina..... rozumiem
taka kwestie, kazdemu ma sie prawo niechciec pracowac, mozna wziasc
zwolnienie na 3-4 dni...... lekarz zrozumie pracodawca tez, ale robic takie
jaja sobie z ludzi to lekka przesada!!!!!

takie jest moje osobiste zdanie,
wiem ze kazdy opowie sie inaczej, pracownik i pracodawca maja odrebne zdanie
na ten temat.


takze dziekuje ze uwage i poswiecony czas.


Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1jru5z8b6f15a$.11aw8ycht724p$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 22 May 2010 08:32:09 +0200, Jingiel napisał(a):
>
>> Już byś przestał prześladować tych swoich pracowników.Co chwilę zakładasz
>> temat jak dopieprzyć pracownikowi. To jest chore.
>
> Zaraz będzie szukał porad jak bronić się przed sądem pracy.
> Mam wrażenie, że w jego firmie dopiero akt zgonu jest podstawą do
> usprawiedliwienia nieobecności.
>
> --
> Pozdrawiam,
>
> Przemek