eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokto odpowiada za porządek na ulicach w Polsce › Re: kto odpowiada za porządek na ulicach w Polsce
  • Data: 2017-10-26 23:27:22
    Temat: Re: kto odpowiada za porządek na ulicach w Polsce
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 25-10-17 o 14:46, J.F. pisze:

    > IMO to takie rzeczy uzgadnia sie z MSZ, a ten powiadamia MSW, ktory
    > powiadamia komendanta.
    > Bo co - chcesz zalatwic z komendantem rejonowym prawo wwiezienia broni
    > dla ochroniarzy wycieczki ?
    > Z komisariatami wzdluz calej trasy ?

    Prawa do wwiezienia broni nie musisz z nikim załatwiać. jest odpowiednia
    ustawa. Faceci mają odpowiednie papiery i tyle. Regularnie jeżdżę za
    granicę z bronią i z nikim tego nie uzgadniam. mam mieć odpowiednie
    zezwolenia ze sobą.

    Ale prawo do wwiezienia broni nie jest równoznaczne z prawem do
    urządzania jakiś szopek na obcym terenie. Jak planujesz takie zadania to
    uzgadnia się to z miejscową Policją, a nie Ministrem. Są odpowiednie
    procedury. Nie będę na publicznym forum tego rozkminiał, bo Ci którzy
    się tym zajmują wiedz to.
    >
    >> Ochroniarze mogą przeginać - niezależnie od narodowości czasem im się
    >> wydaje, że mogą wszytko - a na miejscu jest jeden patrol. Dokąd
    >> ochroniarze nie "przeginają", to czasem lepiej nie reagować, bo z
    >> gównianej sprawy może wyniknąć potężna awantura.
    > Szczegolnie jak patrol nie wie wiele kto ma racje, a dogadac sie nie mozna z
    > powodu jezykow :-)

    No właśnie. Dokąd nie zagraża to życiu ani zdrowi nikogo, to z
    taktycznego punktu widzenia lepiej działać delikatnie. Jeśli nawet taka
    ochrona przegina, to się szuka jej dowódcy i najpierw próbuje przekonać,
    by sobie swoich ludzi sam ogarnął. I to tk działa na każdej impresie
    masowej czy na styku współdziałania jakaś tam ochrona / Policja.

    Wiele też zależy od tego,który taktycznie dowodzi po stronie Policji.
    Trzeba po prostu wyczucia, by z jednej strony dać Ochronie robić swoje,
    a z drugiej od razu wyjaśnić, że mają to robić w granicach prawa i tyle.
    Czasem trzeba łatać niedoróbki organizatorów. A czasem trzeba tupnąć
    nogą, bo ochroniarze też ludzie i błądzą czasem.
    >
    >> Tu narodowość ochroniarzy nie ma nic do rzeczy. Z lokalnych przykładów:
    >
    > Ma o tyle, ze izraelskie wycieczki sa standardowo ochraniane.
    > Inne jakos nie musza.
    > Na Okeciu tez zdaje sie maja wlasna kontrole i odprawe ..

    Miałem okazję współpracować z tymi ich ochronami i mile to wspominam.
    Trzeba im pokazać właściwe miejsce w szeregu i tyle. Oni próbują
    realizować własne procedury. Czasem to nie przystaje do naszych realiów
    lub prawa. W tych ochronach jest wielu tamtejszych mundurowych i wydaje
    im się, ze ruchem mogą w Polsce kierować. Wystarczy im wyjaśnić kilka spraw.

    Natomiast osobną sprawą są różnej maści prowokatorzy i kretyni próbujący
    po prostu "coś udowodnić". Wystarczy generalnie uszanować ich
    udziwnienia. Chcą sobie w dziwnych naktryciach głowy biegać, to co to
    komu przeszkadza?
    >
    >> Podobnie było z tymi izraelskimi wycieczkami, ale to raczej są sytuacje
    >> sprzed lat. Teraz jest problem z ochroniarzami tureckimi, który trzeba
    >> rozwiązać oczywiście, ale na pewno nie urządzając strzelaninę Policji z
    >> nimi na placu.
    > Innymi slowy - zagraniczny ochroniarz ma zawsze racje, rozejsc sie
    > obywatele, a pania o dowod prosze i bez awanturowania :-)

    Każdy ochroniarz ma racje. Jak nie ma, to pisz skargę, a nie urządzaj
    pyskówek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1