eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokradzież nieruchomosci? › Re: kradzież nieruchomosci?
  • Data: 2015-02-08 12:24:45
    Temat: Re: kradzież nieruchomosci?
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 08 lut 2015 o 12:06, the_foe pisze:
    > I to jest patologia którą zauważył nawet nasz język tworząc frazeologię
    > typu "on jest tylko notariuszem w tej sprawie" (np. o Prezydencie RP).
    > Pomyslmy co by sie stało, gdyby za potwierdzenie nieskutecznej
    > czynnosci, która zaowocuje szkodą, notariusz odpowiadał całym majątkiem
    > (jak np. w USA)?

    Błędny argument w stylu "w Polsce mamy burdel, a za granicą jest
    normalnie i takie rzeczy są niemożliwe". Notariusz nie jest Bogiem i też
    musi się na czymś opierać. Opiera się na tym, na czym wszyscy się
    opierają: urzędowych dowodach tożsamości. Z jednej strony można je
    sfałszować, ale z drugiej strony taki mamy system weryfikacji
    tożsamości. Niedoskonały, ale nikt lepszego nie wymyślił.

    Pomyśl ile rzeczy w życiu załatwiłeś na dowód osobisty. Nikt go nie
    kwestionował. Lepiej byś się czuł jakbyś musiał udowadniać innymi
    sposobami swoją tożsamość?


    > No, po pierwsze by sie ubezpieczył, a po drugie by go
    > składki nie zjadły by się pilnował i w tym przypadku np. zażądałby dwóch
    > dokumentów potwierdzających tożsamość. Opłacało by mu się zatrudnić
    > kogoś do "riserczu". Moze nawet zrobiłby sobie szkolenie pt. "jak
    > wyglada prawdziwy dowód osobisty" i kupiłby sobie odpowiedni sprzęt
    > ułatwiający identyfikację oszusta.

    Jasne. Notariusz wówczas na każdego by patrzył jak na oszusta.
    Poszedłbyś do notariusza sprzedać własne mieszkanie, a on na to:
    "Paaanie... Taki dowód to można sobie kupić w każdym sklepie z dowodami
    osobistymi". I dylałbyś do domu po akt urodzenia. Notariusz by Ci
    powiedział: "Paaanie.... Ale skąd ja mam wiedzieć, że to Pana akt
    urodzenia, skoro na nim nie ma zdjęcia?". To przyprowadziłbyś
    notariuszowi 10 świadków, że Ty to Ty. A notariusz: "Paaanie... Takich
    świadków to można kupić w każdym sklepie ze świadkami. Niech Pan
    udowodni, że ich Pan nie przekupił". I mieszkania być nie sprzedał...


    --
    .B:artek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1