eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej › Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: "Jackare" <j...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: kontrolowanie biletów w środkach komunikacji publiczej
    Date: Mon, 25 Jun 2007 22:50:47 +0200
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 49
    Message-ID: <f5p9eu$3n4$1@news.interia.pl>
    References: <f5onkc$9qn$1@inews.gazeta.pl> <f5oogq$ndh$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <467fe5e5$1@news.home.net.pl> <f5oosr$f19$1@inews.gazeta.pl>
    <467fef4c$1@news.home.net.pl> <f5p63o$g0k$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ece136.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.interia.pl 1182804254 3812 83.22.220.136 (25 Jun 2007 20:44:14 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Jun 2007 20:44:14 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3138
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-Priority: 3
    X-Authenticated-User: jacek.leszczuk % interia+pl
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:469329
    [ ukryj nagłówki ]

    > Czy kontroler może wezwać policję w celu wylegitymowania (np. zadzwonić i
    > zgłosić wyłudzenie) i czy może przetrzymać delikwenta do jej przyjazdu?
    > Jaka
    > jest różnica czy przetrzyma go w tramwaju czy poza tramwajem?
    >
    Tak naprawdę to w tramwaju wiele zrobić nie może, chyba że wezwie policję
    która wejdzie na następnym przystanku i delikwenta zatrzyma.
    W autobusie - autobus na wniosek kanara podjeżdża pod komisariat, wchodzi
    policja i załatwia sprawę.

    Kontroler właściwie nie może pasażera dotknąć. Do legitymowania pasażera też
    jakichś podstaw prawnych nie widzę.
    Wystawiony świstek z karą też nie ma żadnego tytułu prawnego. To nie mandat.
    Mandaty mogą wystawiać tylko uprawnione służby i instytucje publiczne.
    Ten świstek to kwit opłaty dodatkowej. Może być egzekwowany tylko przez
    komornika po uzyskaniu odpowiedniego wyroku sądowego.
    Kontroler który w jakikolwiek sposób unieruchomi pasażera ma bardzo duże
    szanse by wylecieć dyscyplinarnie z pracy - wystarczy zgłosić ten fakt w
    dyrekcji przewoźnika. Osobiście znam trzy przypadki w ten sposób zakończone.
    Dwa dotyczyły tarmoszenia się pasażerami, jeden był niezłą jazdą bo kanar
    przypiął kobietę do fotela kajdankami (to sceny z terenu KZK GOP na Śląsku).
    Poza pojazdem nie mogą NIC. Stary numer to wyjście z pojazdu (oczywiście bez
    dawania dokumentów) i już poza pojazdem zapytanie "o co chodzi, nie znam
    pana/panów". Znajomy robił z tego widowisko: wychodził i darł się:
    "Luuudzie - zboczenieć, napastuje mnie". Raz się grupka rozdrażnionych
    kolesi ruszyła "do pomocy molestowanemu" na dworcu PKM w Bytomiu.

    Było też kiedyś tak że w tramwaju linii 7 na trasie Bytom- Katowice
    kontrolerzy nie sprawdzali biletów po godz 21. Firma która ich ubezpieczała
    postawiła takie warunki gdy 3 lub 4 razy wyrzucono kolesi z tramwaju w
    czasie jazdy. Mogli sprawdzać ale ubezpieczenie ich już wtedy nie
    obejmowało.

    Mój brat pracował w komunikacji miejskiej więc znam jeszcze kilka różnych
    historyjek ale wątki się generalnie powtarzają.

    Najlepszy model IMHO był w Bytomiu w latach 2004-2006. Kontrolerzy
    soprzedawali bilety na przejazd (kwity z kasy fiskalnej). Kto nie kupił -
    nie jechał. Albo wypraszano go przed odjazdem albo na następnym przystanku.
    System był całkiem szczelny. Krążyły już legendy o kobiecie u której w
    autobusie nawet mucha musiała mieć bilet. Jednakże kontrolerów zlikwidowano
    bo byli politycznie niewygodni dla molocha KZK GOP. Kontrolerzy zatrudnieni
    przez PKM przynosili konkretny ścisle policzalny przychód w odróżnieniu od
    KZK GOP który pobiera opłaty od gmin w oparciu o niejasne zasady i ryczałty
    "z sufitu". Oczywiście gminy (podatnicy) finansowo tracą płacąc za obsługę
    molochowi w porównaniu z pojedynczym PKM-em
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1