eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik - bo ja juz nic nie wiemRe: komornik - bo ja juz nic nie wiem
  • Data: 2011-02-04 16:07:03
    Temat: Re: komornik - bo ja juz nic nie wiem
    Od: cyrena <e...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 4 Lut, 14:38, Jacek_P <L...@c...edu.pl> wrote:
    > Andrzej Ława napisal:
    >
    > > Ja bym się nie zdziwił jakby się okazało, że te 12 tysięcy to "zaległy
    > > czynsz" od tej właścicielki lokalu, co ciebie okradła...
    >
    > Hm, czekaj! Jedna rzecz mnie intryguje. Cyrena napisała, że wyjechała
    > za granicę. W jaki więc sposób właścicielka ją okradła? Czy przypadkiem
    > Cyrena nie przemilczała kilku istotnych fragmentów? Jak wyglądał wyjazd?
    > To nie było przypadkiem porzucenie wynajmowanego mieszkania wraz zawartością,
    > niepłacenie czynszu, niepozostawienie adresu do odbioru przesyłek?
    > A po kilku latach radosny powrót i zdziwienie, że właścicielka weszła
    > do mieszkania porzuconego przez wynajmującego, wywaliła rzeczy
    > i zmieniła zamki? Nie wiem, ale brakuje mi w relacji Cyreny tych
    > istotnych fragmentów. Może faktycznie to właścicielka teraz ją
    > ściga za zaległy czynsz, a Cyrena dla ściemy próbuje kontrować
    > oskarżeniem o kradzież.
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    >
    > Jacek

    Jacek ale przyznaj sie, ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem....
    specjalnie dla Ciebie sprobuje prosto i chronologicznie.
    1. 4 lata temu wyprowadzilam sie z mieszkania/domu gdzie był moj
    ostatni adres zameldowania stałego.
    2. ok 2 lata temu dom wyburzyli (mnie juz nie było w miesice)
    3. 2.5 roku temu wynajelam mieszkanie w innym miescie, gdzie po 4
    miesiacach wlascicielka wlamala sie do mieszkania i mnie okradla
    (wyrok zapadl, jest nieprawomocny, czeka apelacja)
    4. 2 dni temu zobaczylam blokade konta na niebotyczna (dla mnie)
    kwote, gdzie nie moge dowiedziec sie skad, kto, co i dlaczego.
    5. nie mam zaleglosci finansowych na tak duza kwote!

    Nie wiem co chciales tym postem osiagnac. moje zapytanie było raczej w
    miare konkretne, ale jesli chcesz koniecznie rozkminiac moja sytuacje,
    masz uprawnienia adwokackie oraz jestes w stanie udowodnic swoja
    skutecznosc, to chetnie porozmawiam z Toba. adwokat bedzie mi
    potrzebny do reprezentowania mnie w sadzie apelacyjnym i dalej.
    mam nadzieje ze teraz jest to czytelne :/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1