Janek pisze:
> witam
> tak sie jakos stalo ze usbieralo sie mi sie mandatow za okolo 700zl
> na poczatku myslalem ze dotrwam spokojnie do 3 lat przedawnienia
> pomimo blokady kont bankowych i braku pracy
>
> ale tak sobie pomyslalem ze czas dorosnac i je ZAPLACIC
> i teraz pytanko czy da sie jakos zaplacic bez posrednictwa
> komornika ktory za egzekucje prawdopodobnie bierze od niedawna niemale
> pieniadze np placac je bezposrednio w urzedzie skarbowym

A czy czasem grzywien nie inkasuje poborca skarbowy, hmm?