eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawointerpretacja prostego stwierdzenia › Re: interpretacja prostego stwierdzenia
  • Data: 2015-09-07 15:34:16
    Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
    J.F. wrote:
    >> Nie wchodac w interpretacje prawne, a tylko jezykowe - to w
    >> zasadzie
    >> masz racje.
    >> Skladasz wypowiedzenie, i one jest skuteczne.
    >> Ale moze/powinna byc w nim zawarta życzona data rozwiazania umowy.
    >> A nie "wypowiadam z dniem ...".

    >No właśnie nie jestem pewien czy może.

    Nie bede sie upieral, uzasadnienie, najlepiej SN by sie przydalo.

    >> Tylko ze w naszej praktyce z reguly jednak ten dzien zakonczenia
    >> umowy
    >> sie okresla.
    >Nie przypominam sobie takiej praktyki. Przynajmniej z mojej strony.
    >Zwykle trescia mojego wypowiedzenia bylo:
    >"Niniejszym wypowiadam umowe ... "

    IMO - to zazwyczaj jednak chcesz okreslic moment tego konca.
    Czy to na telefon, czy kablowke, czy wynajem mieszkania, czy polisa na
    samochod - jest termin wypowiedzenia, to chcemy sprecyzowac do kiedy
    ma dzialac.
    A kontrahent zyczy sobie poinformowania z pewnym wyprzedzeniem.

    >> Wyjatki kojarze dwa:
    >> -Plus, co sie upieral, ze umowa rozwiazuje sie w 30 dni od zlozenia
    >> wypowiedzenia, bo taki mial zapis w regulaminie
    >> -polisa OC samochodu, gdzie obecnie jest w ustawie
    >> "W razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu
    >> mechanicznego [...]
    >> Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu z upływem okresu,
    >> na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło
    >> lub zostało przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie.
    >> W przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC,
    >> ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia."
    >
    >To właśnie te dwa wyjątki są tak jak to powinno być.

    No i coz inni operatorzy mieli zapisy typu "umowa wygasa wraz z koncem
    okresu rozliczeniowego nastepnego po dacie zlozenia wypowiedzenia".
    Dosc wygodne. Plus z kolei potrafil rozliczyc niepelne miesiace.

    >Dniem wypowiedzenia jest data doracia pisma do drugiej strony,
    >okres wypowiedzenia został ustalony w umowie lub ustawie.

    No i zauwaz, ze tu jest niepewnosc daty, a nawet niemoznosc - bo np
    dzien wolny.
    A w przypadku np umowy OC rozwiazywanej w normalnym trybie to nawet
    nie wiadomo czy wypowiedzenie powinienes skladac, bo jeszcze
    zrozumieja, ze chcesz zerwac przed terminem ... choc ustawa chyba
    okresla, ze obowiazuje do konca ...

    >Całą reszta definiująca wypowiedzenie inaczej to krętactwo zwykle
    >nieskutecznie prawnie.

    Powtorze sie - wydaje sie, ze w calym tym terminie wypowiedzenia
    chodzi o poinformowanie kontrahenta odpowiednio wczesniej.
    Wiec wygodnie jest napisac kiedy dokladnie sie chce te umowe
    rozwiazac, nie wczesniej jednak niz okres wypowiedzenia pozwala.
    A cala reszta to tylko kretactwo prawne :-P

    J.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1