eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoile dla biegłego "od glazury" ? › Re: ile dla biegłego "od glazury" ?
  • Data: 2005-03-22 05:04:32
    Temat: Re: ile dla biegłego "od glazury" ?
    Od: bard <r...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    idiom wrote:
    > Uzytkownik "clicker" <d...@i...net> napisal w wiadomosci
    > news:jCm%d.14282$qN3.6287@trndny01...
    >
    >>>Np. w sytuacji, gdy klient kupi? plytki gresowe szkliwione (do
    >>>zastosowania na zewn?trz),
    >>
    >>ROTFL
    >>
    >>Kto takowe sprzedaje? Co nimi okrasis? To beda wyjatki. Zaden producent
    >>nie wpuszcza na rynek kafelek o paroletnim okresie uzytkowania.
    >
    >
    > Pytasz kto sprzedaje plytki gresowe szkliwione, do zastosowania na zewnetrz?
    > Sprzedaja ci, którzy maja klienta i taki material.
    > A taki material w Polsce produkuja:
    > Ceramika Gres,
    > Ceramika Nowa Gala (od niedawna)
    > Grupa Paradyz
    > Tubadzin
    > Opoczno
    > Polcolorit
    > i pewno ktos jeszcze
    >
    > Oraz kilkaset (jesli nie kilka tysiecy) fabryk we Wloszech, Chinach,
    > Hiszpanii, Portugalii, Czechach, Niemczech i pewno w innych krajach.
    >
    > Zanim zadasz jakies glupie pytanie, dowiedz sie moze co jest istota tego
    > pytania (np. co to jest gres szkliwiony)

    Tylko ze sa to kafelki przystosopwane do odpowiednich warunkow juz przez
    producenta.



    >>balkon, powiadasz? Ile to metrow kwadratowych? Chcesz powolywac bieglego
    >>dla takiej ilosci?
    >
    >
    > Balkon, powiedzmy 30 mq, plyki w cenie np. 40 Euro za mq. To juz daje kwote
    > 1.200 Euro. Moze Ty odpuszczasz takie reklamacje, ale wiekszosc klientów -
    > nie.

    Zaden fachowiec nie zamontuje nieodpowiednich kaflek w nieodpowiedni
    sposob. To jest sprawa instalatora. Za glupote klienta sprzedawca nie
    powinien odpowiadac.


    >>O plytki na balkonie? To pieniactwo!!!
    >
    >
    > A, rozumiem, Ty nie jestes pieniaczem i nawet jak ktos Ci sprzeda wadliwy
    > towar, to sie nie zwracasz z reklamacja, bo po co sie pienic dla
    > kilkuset-kilkutysiecy zlotych.

    Wszyscy sprzedawcy u ktorych ja kupuje przyjma towar tylko dlatego ze
    akurat mam zmiane nastroju i kolor mi nie pasuje. Przyjma, bo ich nie
    stac na utate klineta. A za wadliwe rzeczy (teoretycznie kafelki) zwroca
    mi pieniadze w calosci bez pytania. Nikomu na mysl nie przyjda zadne sady.



    >>Alez jak najbardziej. I robi sie to do 10 cyfry po przecinku. Tylko ze nie
    >>sa to plytki na obudowe promu kosmicznego. To sa plytki do domowego
    >>uzytku. W najgorszym wypadku do lekkiego uzytku komercyjnego. Po co biegly
    >>w takiej sprawie?
    >
    >
    > Zeby zaden klient nie mógl nieslusznie uzyskac odszkodowania za wadliwy
    > towar i zeby zadna fabryka nie mogla sie wymigac, jesli wadliwy towar
    > wypusci.
    >
    > Monika
    >
    >

    Nie znam takiej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1