-
Data: 2010-07-21 21:56:51
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
> Prowadzisz firmę i masz takie braki w wiedzy?
A od kiedy to, żeby prowadzić firmę trzeba być omnibusem?
Od prawnika też będziesz wymagał znajomości działania serwera i centrali
telefonicznej?
A od weterynarza znajomości zasad rachunkowości?
> Niewywiązywanie się z umowy nie jest karalne.
To po grzyba zawiera się umowy, jeśli można się z nich nie wywiązywać bez
żadnych konsekwencji?
>> A jakie to ma znaczenie? Facet kupił towar, nie zapłacił w umówionym
>> terminie i "zniknął".
> To nie jest karalne.
A "jakie" wobec tego jest?
Normalne i zgodne z prawem na pewno nie.
>> Twoim zdaniem ma/miał takie prawo, a ja mogę się co najwyżej upić z
>> rozpaczy? ;-)
> Tak.
Nie wiem, może nie do końca rozumiem, o co Tobie chodzi, albo Ty nie końca
rozumiesz o co mi chodzi.
Jakoś nie wydaje mi się, by sytuacja, w której człowiek zgarnia towar i nie
zamierza za niego zapłacić w umówionym terminie była całkiem prawidłową
sytuacją, zgodną z prawem, a ja zgłaszając to gdziekolwiek mogę co najwyżej
spotkać się z reakcją podobną do Twojej i wyjaśnieniem "ale o co panu
chodzi? przecież każdemu_wolno_wziąć sobie towar i nie zapłacić za niego".
> W przypadku oszustów z allegro policja ściga za oszustwo:
>
> - podawali fałszywe dane w celu wprowadzenia w błąd i uzyskania korzyści
> majątkowej
> - sprzedawali towary, co do których wiedzieli, że nie będą mogli
> dostarczyć - wyłącznie w celu wyłudzenia pieniędzy
> itp.
A skąd policja ma pewność, że nie będą w stanie dostarczyć towarów?
> Bo Tobie najbardziej na tym zależy. W praktyce będzie to tak, że nawet
> jeśli go przesłuchają, to on powie: tak, kupiłem, interes nie wypalił,
> nie mam z czego płacić.
I właściwie nie ma problemu. Wówczas już sam będę wiedział, co dalej z tym
zrobić.
Chodziło mi zasadniczo tylko o to, by ktoś (policja) skutecznie go
odnalazł. Ale, żeby mógł odnaleźć, to musiałby najpierw zechcieć szukać i
mieć ku temu podstawy. Ja nie mam takich możliwości, windykator też nie
będzie miał takich narzędzi (i chęci przede wszystkim, bo on raczej zajmuje
się ściąganiem kasy, a nie szukaniem dłużników), więc pozostałyby tylko
organy ścigania.
> Jeszcze raz: za długi do więzienia się nie idzie, i posiadanie długów nie
> jest karalne.
Nie wspominałem nic o więzieniu.
Natomiast zadałem już komuś pytanie - jeśli długi nie są karalne, to
dlaczego wszyscy tak bardzo boją się komornika?
> Jest takie przysłowie: Polak mądry po szkodzie. Jest też inne: i przed
> szkodą, i po szkodzie głupi. Mam wrażenie, że to drugie bardziej do
> Ciebie pasuje :)
Ojejku :)
W końcu się dowartościowałeś, prawda? Prawie jak Jotte.
Niech Ci będzie, ale skromna prośba z mojej strony - jeśli tylko na tym
chciałbyś poprzestać, to daruj sobie, bo ja naprawdę nie oczekiwałem
głupiomądrych przerywników i moralizatorstwa, tylko prosiłem o jakąś realną
poradę. Jak widzę przerasta Cię to coraz bardziej i usiłujesz nadrabiać
tanimi wstawkami, tylko po co? Do niczego mi się to nie przyda.
> Nie, nie można "wyskrobać" utopionych u dłużnika pieniędzy, jeśli o to
> chodzi.
A teraz to spadłem z krzesła ze śmiechu.
Bo Tobie się to nigdy nie udało? Poważnie pytam, choć coraz bardziej
powątpiewam w to, czy stać Cię na jakąś mądrą odpowiedź.
>> Akurat kontrahentom przyglądamy się najczęściej dość skutecznie, ale to
>> nie daje 100% gwarancji, że nic się po drodze nie wydarzy.
> Jest to normalne ryzyko prowadzenia firmy i dawania na kredyt.
Ojejku po raz drugi!
OK, a teraz wróć do mojego pierwszego posta i odpowiedz, w jaki sposób to,
co napisałeś powyżej, ma się do mojego pytania? Równie dobrze mogłeś
napisać, że zęby należy myć rano i wieczorem, bo inaczej się popsują.
Dokładnie takie samo odkrywanie Ameryki.
> Czy ktoś Ci kazał mu coś dawać na kredyt?
A co to ma do rzeczy? Co Cię to w ogóle obchodzi?
> Dostałeś ją w 100%. Nie moja wina, że nie umiesz skorzystać.
Za to w końcu dowiedziałem się, że jesteś jedynie zwykłym bucem.
EOT
K.
Następne wpisy z tego wątku
- 21.07.10 22:17 Krzysztof
- 21.07.10 22:20 Liwiusz
- 22.07.10 06:57 Alek
- 22.07.10 07:35 Krzysztof
- 22.07.10 16:58 Gotfryd Smolik news
- 24.07.10 15:15 P_ablo
- 24.07.10 19:41 Krzysztof
- 24.07.10 21:04 P_ablo
- 24.07.10 21:20 Krzysztof
- 24.07.10 21:21 Alek
- 24.07.10 21:25 Liwiusz
- 24.07.10 21:35 Krzysztof
- 24.07.10 21:51 P_ablo
- 24.07.10 21:52 P_ablo
- 24.07.10 22:12 Liwiusz
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Jak Sejm się przygotował na M. Wosia na PO-komisji rewizją/przeszukaniem w hotelu sejmowym
Najnowsze wątki
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- 2024-07-01 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-07-01 Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
- 2024-06-30 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-06-28 Re: Jak Sejm się przygotował na M. Wosia na PO-komisji rewizją/przeszukaniem w hotelu sejmowym