eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie dzieci na plażyRe: fotografowanie dzieci na plaży
  • Data: 2024-07-20 15:30:31
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.07.2024 o 09:24, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 20.07.2024 o 01:26, Kviat pisze:
    >> Wyjaśnij, jak wpisują "tajny" kod na zablokowanym telefonie.
    >
    > Ale to ne mój pomysł. nie chce mi się szukać, kto to wymyślił.

    No to jeszcze raz:

    "J.F:
    > podanie telefonu jako urządzenia.
    > Nie numeru.

    Ty:
    A to pewnie w celu odczytania w bazie CKRU, czy nie jest kradziony.

    J.F:
    > A co wy chcecie sprawdzać, jak telefon nie ma dzis widocznych numerów.

    TY:
    Czytając te niewidoczne.
    (...)
    Ponieważ policjanci (w odróżnieniu od kulsonów) nie polegają na
    rentgenie w oczach, to wpisują strasznie tajny kod na klawiaturze i
    wyświetla im się IMEI."

    > Fakt, ze głupi,

    No raczej.

    > ale nie mam obowiązku prostowania każdego debilizmu, który ktoś w
    > Internecie pizze.

    Oczywiście, że nie masz obowiązku prostowania swoich debilizmów.
    Tu akurat się zgadzamy.

    >> Ja wiem, że są telefony z nadrukowanym IMEI na obudowie, ale ty
    >> pisałeś, że wpisują "tajny" kod. Jak?
    >
    > Ale nie pisałem o zablokowanym telefonie.

    No nareszcie..!
    Tyle postów trzeba było napisać, żeby wreszcie dotarło do ciebie, że ty
    nie widzisz nic dziwnego w tym, że ktoś podaje kulsonom odblokowany telefon.
    Jest to dla ciebie tak normalne, że aż oczywiste.
    I nadal w pale ci się nie mieści dlaczego ktoś mógłby się tego czepiać.

    Właśnie dlatego i celowo zapytałem, jak w/g ciebie wpisuje się ten
    "tajny" kod do zablokowanego telefonu. A ty nawet nie zrozumiałeś istoty
    pytania.

    Nie miałeś nawet sekundy refleksji, że aby wpisać taki kod, to
    _najpierw_ policjant musi w jakiś sposób wymusić odblokowanie telefonu.
    Nie macie prawa tego robić.
    Niby "proszą" i jak ktoś jest naiwny i nie zna swoich praw, to to robi,
    albo dla świętego spokoju.
    Bo "autorytet władzy", bo "przecież to policjant" itp.
    Ale jak ktoś odmówi, zgodnie z prawem, to "filozof", "prawnik się
    znalazł", "wyszczekany"... trzeba takiego pacjenta przeczołgać po
    instytucjach i przypomnieć mu, kto tu rządzi...

    Niewinne "ale wie pan, że jak pan odmówi odblokowania telefonu, to jest
    to podejrzane i możemy pana zabrać na 48h i oddać telefon do biegłego na
    kilka miesięcy" oczywiście często działa i studzi opornych,
    wyszczekanych i awanturujących się klientów z krawatami, którzy po
    prostu są świadomi swoich praw.
    To jest zwykły szantaż. Zwykłe, pospolite łamanie prawa. Prawa tego
    obywatela do odmówienia odblokowania i podania takiego odblokowanego
    telefonu przypadkowemu policjantowi na ulicy.
    To jest chamstwo i arogancja niegodna uczciwego i przestrzegającego
    prawa policjanta, który bez _UZASADNIONEGO_ POWODU żąda dostępu do
    odblokowanego telefonu.
    I ty nie widzisz w tym nic dziwnego. To jest dramat. Wizerunkowy twój,
    jak i całej policji, bo takich jak ty najwyraźniej jest tam większość.
    Niekompetentna zbieranina przypadkowych ludzi, niemająca pojęcia po co i
    dlaczego obywatele utrzymują policję ze swoich podatków.

    Przeciętny człowiek po czymś takim pewnie i odblokuje telefon, bo nie
    będzie się kopał z koniem na ulicy, a poza tym spieszy się na autobus na
    ważne spotkanie. I oczami wyobraźni widzi rachunki od prawników, jeśli
    chciałby wyegzekwować swoje prawa od... (sic!)stróżów prawa.
    Ale sobie zapamięta jak został potraktowany i będzie się dzielił ze
    znajomymi wrażeniami ze spotkania.

    A potem płaczesz w internetach, że cię nikt nie rozumie i udajesz, że
    nie wiesz dlaczego ludzie nazywają was kulsonami (co samo w sobie jest
    żałosne i śmieszne)...

    > Wiesz, są różne normalności.

    Tak, tak... a już szczególnie ta twoja normalność jest różna od normalności.

    > Dla mnie przykładowo jest normalnym,

    I właśnie to nie jest normalne, że dla ciebie to jest normalne.
    Jesteś policjantem. Takie rzeczy z definicji powinny być dla ciebie
    nienormalne.

    > że jeśli ktoś podaje policjantowi
    > telefon w celu wpisania kodu, to albo nie ma blokady, albo odblokowany.

    A dla mnie, jeżeli ktoś podaje jakiemuś przypadkowemu policjantowi
    odblokowany telefon, bo policjant tego żąda bez _UZASADNIONYCH_ POWODÓW,
    to albo jest nieświadomy swoich praw (i konsekwencji jakie mogą z tego
    wyniknąć), z czego skwapliwie tacy niedouczeni (albo z premedytacją)
    policjanci korzystają (a nie powinni), albo po prostu zostali
    zastraszeni przez tych funkcjonariuszy.

    > I doskonale się bawię Twoją głupotą w postaci siłowego przykładania
    > palców, czy twarzy.

    Wiem, że się doskonale bawisz.
    To widać, słychać i czuć.

    Właśnie dlatego, że takich jak ty to doskonale bawi, to ta formacja
    powinna być zaorana i zbudowana od początku.
    W pierwszej kolejności na zbity pysk, bez prawa do emerytury, powinni
    wylecieć ci, których to doskonale bawi. To najlepszy wskaźnik ich
    poziomu inteligencji.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1