Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pbsegl$sed$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-04-26 o 13:23, J.F. pisze:
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
>>>>> Raczej powstały by w końcu wielopiętrowe cywilizowane płatne
>>>>> parkingi, bo opłaciłoby się je budować...
>>
>>>> Albo i nie, bo jak sie Polak dowie, ile to kosztuje, to wsiadzie
>>>> w tramwaj.
>
>>> też dobrze, będzie nacisk na poprawę jakości komunikacji zbiorowej
>
>> Nacisk to bedzie pasazerow :-)

>no tak, ale ilość pasażerów się zwiększy, więc powinien być
>skuteczniejszy.

To bedzie nacisk pasazera na pasazera, jak to w scisku :-)

>>>> A w wielu miejscach juz nie wybudujesz, bo nie ma miejsca ...
>>> w tych miejscach zazwyczaj tworzą się wielkie korki, więc może
>>> właśnie dobrze, bo dzięki temu ktoś się 3 razy zastanowi i
>>> częściej wybierze ten tramwaj, a ci co będą jednak musieli tam się
>>> dostać, będą mieli możliwość zaparkować, bo mniej innych w to
>>> miejsce o tej porze przyjedzie.
>
>> No i sam sobie przeczysz - jak nie bedzie gdzie zaparkowac, to
>> ludzie pojada zbiorkomem, albo nie pojada.
>> Jak zbuduja parkingi pietrowe, to zaraz zrobia sie korki :-)

>nie - system będzie dążył do równowagi. Tam gdzie będzie można i
>będzie to uzasadnione, powstaną wielopoziomowe parkingi, tam gdzie
>będzie to

nie zauwazasz, ze sa dwa elementy - drogi i parkingi.
Parkingi chcesz platne i samoregulujace sie ... to jeszcze drogi
trzeba platne ... w niektorych miastach na swiecie juz sa.

>nie wskazane/nie będzie miejsca, czyli w centrum zmniejszy sie ilość
>wjeżdżających, będą jechać tylko ci co rzeczywiście potrzebują, bo
>komunikacja powinna być wtedy szybsza, a jak ktoś juz będzie musiał,
>to

Ale to zakladasz regulacje odgorna.
I teraz albo ktos z glowa bedzie wydawal te zezwolenia na budowe
parkingow, albo bez glowy ...

>ze względu ograniczenia ruchu szansa na znalezienie miejsca
>parkingowego się zwiększy. W wielu niemieckich miastach się to
>sprawdziło....

Za to widuje tam te godzinne korki na przedmiesciach :-)

A z drugiej strony mamy casus Detroit - jak sie okaze, ze w okolicy
mieszka sie taniej i przyjemniej, zarabia lepiej i przyjemniej, to ...
po co komu miasto ?
I zbankrutuje ...


J.